w

Cena jabłek powinna wzrosnąć tak bardzo, jak koszty produkcji

foto: istockphoto

Ten sezon nie będzie najłatwiejszych jeśli chodzi o eksport polskich jabłek. Dwa ważne rynki nie są już pewne. Tymczasem przy szybkim wzroście kosztów energii niektóre polskie firmy mogą być zmuszone ograniczyć działalność lub całkowicie zrezygnować.

Jakub Krawczyk, kierownik ds. eksportu w firmie Appolonia, polskiego eksportera jabłek, mówi, że sezon jabłkowy powoli zaczyna się rozkręcać, a obecnie przeważają zamówienia z rynku krajowego: „W tej chwili popyt nie jest tak duży, ponieważ sezon dopiero się rozpoczął. Cały czas realizujemy dostawy do krajowych supermarketów, ale generalnie eksport dopiero się zaczyna i zobaczymy, który rynek będzie najlepszym odbiorcą.

Ponieważ Egipt i Białoruś nie są już pewnymi rynkami dla polskich jabłek, Krawczyk stwierdza, że ​​głównym celem jest zdobycie w tym sezonie nowych potencjalnych rynków.

„Nasze największe obawy to brak dużych możliwości sprzedaży do krajów takich jak Białoruś i Egipt. Te dwa kraje były największymi odbiorcami naszych jabłek w ostatnich latach, a ponieważ sprzedaż tam jest obecnie zakazana lub prawie niemożliwa, staramy się otwierać nowe rynki lub naciskać na partnerów, z którymi współpracowaliśmy na innych terytoriach. Mamy nadzieję, że niektóre kraje afrykańskie lub azjatyckie wypełnią lukę pozostawioną przez Egipt i sprzedaż w końcu ruszy. Wszyscy nie mogą się doczekać zdobycia przyczółka na rynkach takich jak Bliski Wschód, co może być dobrym rozwiązaniem w tym roku, ponieważ kolor Gali jest po prostu fantastyczny w tym sezonie.

Appolonia odczuwa również presję, jeśli chodzi o stale rosnące koszty energii. Nawet teraz nie jest pewne, jak będą wyglądały stawki za energię w nowym roku – wyjaśnia Krawczyk. „Niestety nie ma obecnie dobrego rozwiązania na rosnące koszty energii. Nasze rachunki za energię wzrosły o 500 procent, a większość naszej produkcji i magazynowania zależy od tej energii. I nadal jest duża niewiadoma, jakie będziemy mieli stawki za energię od stycznia 2023 roku. Możemy uczciwie powiedzieć, że sytuacja jest teraz dość dramatyczna. Mamy kilka planów na stole, ale są one albo bardzo drogie, albo ich realizacja może zająć nawet 1-2 lata, a nie możemy czekać tak długo, ponieważ problem istnieje już teraz. Z pewnością zmieni to naszą cenę przechowywania i możemy śmiało powiedzieć, że cena będzie wysoka.”

Cena energii osiąga poziomy, przy których część firm będzie musiała zrezygnować lub przynajmniej ograniczyć swoją działalność – potwierdza Krawczyk: „Słyszeliśmy, że niektóre firmy, które zużywają wysoki procent energii w swojej produkcji, powiedziały, że zaprzestają działalności na jakiś czas lub ograniczają ilość zleceń. Nie mają innej opcji, bo inaczej nie będą w stanie nadążyć za rachunkami za energię. Wiemy też, że niektóre firmy z innych sektorów produkcji całkowicie się zamykają lub zwalniają ludzi z pracy, aby jak obniżyć koszty. Jeśli firmy nie będą produkować, a ludzie nie będą mieli pracy, rząd nie otrzyma pieniędzy z podatków, więc naszym zdaniem powinno być więcej programów i działań rządu, aby zapobiec tej trudnej sytuacji”.

Krawczyk uważa, że ​​cena jabłek powinna wzrosnąć tak bardzo, jak koszty produkcji, ale tak się nie stało: „Największym problemem jest to, że cena jabłek nie rośnie adekwatnie do rosnących kosztów produkcji. Jeśli spojrzymy na jakikolwiek inny produkt, przekonamy się, że nie kosztuje on tyle samo, co sześć czy dwanaście miesięcy temu, niestety w przypadku jabłek cena jakoś zatrzymała się na pewnym poziomie. Jeśli producenci nie pokryją swoich kosztów, będą zmuszeni sprzedać ziemię, maszyny lub znaleźć inną metodę zarabiania, co moim zdaniem nie jest najlepszą opcją. Biorąc pod uwagę, że wielu producentów kontynuuje swoją rodzinną firmę, która istnieje od kilku pokoleń – w końcu jesteśmy największym sadem jabłkowym w Europie, więc bez względu na to, co powinniśmy podtrzymać tę tradycję. Jak te ciężkie czasy wpłyną na naszą produkcję,  czas pokaże.

źródło: freshplaza.com

UDOSTĘPNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Jakie odmiany borówki dostępne w szkółce jesienią ?

Oni przyjeżdżają na 3 miesiące pracy, a Ty tyrasz cały rok ! Kto liczy koszty pracownika?