w

Bardzo tanie są jabłka, co uderza w naszych sadowników. Dlaczego?

Jeżeli spojrzymy na ceny surowców rolnych na świecie, czyli na zboża, rośliny oleiste, to wszystko układa się w scenariusz sugerujący, że tempo wzrostu cen żywności i produktów bezalkoholowych będzie się w następnych miesiącach obniżać. Prognozujemy, że szczyt wzrostów cen nastąpi w lutym, a to ze względu na efekt niskiej bazy związany z tarczą antyinflacyjną, a w następnych kwartałach ceny już będą rosły coraz wolniej. W grudniu dynamika pewnie ukształtuje się na poziomie 4-5 proc. informuje Jakub Olipra starszy ekonomista Credit Agricole Bank Polska dla prrtalu money.pl. 

Jak czytamy na money.pl wciąż jednak zatem mówimy o wzroście cen, które mają po prostu zwalniać. Ceny rosną także w przypadku owoców i warzyw. Dr Paweł Kraciński z Instytutu Ekonomii i Finansów Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, w rozmowie z money.pl zaznacza, że

obecnie drożeją w zasadzie wszystkie owoce. Poza jednymi…jabłkami !

Bardzo tanie są jabłka, co uderza w naszych sadowników. Dlaczego? Polska jest największym europejskim producentem tych owoców. Polacy spożywają rocznie ok. 500-600 tys. ton jabłek, a produkujemy nawet 4 mln ton. Połowa z tego idzie do przetwórstwa, ale to z tego względu, że nie jesteśmy w stanie ani ich zjeść, ani wyeksportować – wyjaśnia Paweł Kraciński.

Obecnie mamy do czynienia z sytuacją, że w ofertach promocyjnych można znaleźć kilogram jabłek standardowych odmian w cenie od 1,70 zł do 3,50 zł. Pamiętajmy jednak, że takie ceny występują w czasie podwyższonej inflacji, gdzie wszystkie pozostałe produkty żywnościowe w zasadzie drożeją. Warto więc sięgać po krajowe tanie i zdrowe jabłka – wskazuje ekspert SGGW.

  • źródło: money.pl
UDOSTĘPNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Resort rolnictwa chce wspomóc producentów owoców

Kwestie dotyczące rozdysponowania gruntów, zasad przedłużania umów dzierżawy