w

Owoce które rosną w Polsce, czyli zalety MiniKiwi

MiniKiwi to mały kuzyn kiwi. Bardzo podobny owoc, ale różniący się też dość zasadniczo. MiniKiwi możemy jeść w całości ze skórką, nie musimy go obierać. To jego pierwsza duża zaleta. Owoc jest mały, czyli łatwy w spożyciu, jak wiele znanych owoców jagodowych. Największą zaletą tego owocu jest jego skład i właściwości prozdrowotne.

O zalety MiniKiwi, o tym czym MiniKiwi różni się od kiwi, o dużej różnorodności barwy owoców i kształtu, podobieństwach do innych jagodowych, mówi prof. Piotr Latocha, Prezes Stowarzyszenia Plantatorów MiniKiwi.
pasek_logotypy_mk_02_v2.jpg

Zalety MiniKiwi

W tym małym owocu jest pod 20 różnych związków biologicznie aktywnych, które korzystnie wpływają na nasze zdrowie. Poza witaminami to jest też bogate źródło związków fenolowych, tzw. przeciwutleniaczy, które oczyszczają nasz organizm z wolnych rodników. Udowodnione zostało działanie antyrakowe MiniKiwi. Dalej karotenoidy, w tym luteinę, która silnie wspomaga nasz wzrok. Nie ma drugiego owocu, który miałby tyle luteiny co MiniKiwi. Do tego dodajmy minerały. Potasu jest w MiniKiwi tyle co w bananach, a wapnia więcej niż w jabłkach. I to wszystko w tak malutkim owocu.
MiniKiwi działa ochronnie na wątrobę i układ sercowo-naczyniowy, eliminując zły cholesterol. Poprawia pracę układu pokarmowego. MiniKiwi pomaga trawić białka, czyli mięso.
W skórce jest do kilkunastu razy więcej niż w miąższu. Zaleta, że jemy całe owoce jest ewidentna. Warto te owoce jeść jesienią. Jedzenie MiniKiwi właśnie w tym momencie, w którym on się pojawia, w okresie słoty jesiennej, uodparnia nas na niepogodę.

Jeść gdy miękkie!

MiniKiwi to mniejszy kuzyn kiwi. Te owoce powinniśmy jeść tak samo jak kiwi, czyli jak są miękkie. Twarde owoce są niedojrzałe i są niesmaczne. Dopiero gdy zmiękną są wspaniałe w smaku i aromatyczne. Owoc dojrzały jest miękki i po przekrojeniu wygląda dokładnie jak kiwi. Owoce miękkie są najczęściej ciemniejszej barwy. Jeżeli mamy owoce zielony w kolorze, to dojrzałe będą w kolorze ciemno-zielonym. Jeżeli owoc mamy z rumieńcem ten rumieniec będzie w owocu dojrzałym ciemniejszy. Ale przede wszystkim owoce muszą być miękkie. Taki mały owoce możemy na raz zjeść, w całości, podobnie jak borówkę wysoką, malinę czy agrest. Ten owoc musi być jednak miękki. To zasadnicza różnica pomiędzy MiniKiwi, a innymi owcami jagodowymi, które zbieramy całkowicie dojrzałe. Te owoce zbiera się nie do końca dojrzałe. One dojrzewają i pełnię smaku osiągają dopiero jak są miękkie. I takie owoce powinniśmy jeść.

Różne kolory MiniKiwi

MiniKiwi to duża różnorodność barwy owoców i kształtu. MiniKiwi może być całkowicie zielone. Taki owoc również po przekrojeniu, w środku, jest zielony. Możemy mieć także owoce, które są czerwone. Całkowicie czerwone, zarówno skórka, jak i miąższ w środku, jest całkowicie czerwony. I mogą być też owoce, które są z rumieńcem. Czyli zielona barwa zasadnicza i czerwony mocny rumieniec. Takie owoce w środku są również zielone.
Jeżeli chodzi o kształty, mamy owoce bardzo wąskie, wydłużone. Mogą być bardzo duże, również wydłużone. Ale mamy też owoce, które są bardzo okrągłe. Wszystkie one są zdecydowanie mniejsze niż prawdziwe kiwi i mają jadalną skórkę.
Ich smak również jest nieco różny w zależności od odymiany. Wszystkie różnią się bardzo od kiwi normalnego. Są zdecydowanie słodsze i bardziej aromatyczne, zbliżone nieco do mieszaniny smaków owoców tropikalnych. Miąższ słodki i kwaskowata skórka dostarczają zharmonizowanych wrażeń smakowych. W smaku niektórzy doszukają się agrestu, truskawek, śliwek, mieszaniny owoców tropikalnych.
MiniKiwi najlepiej jeść gdy miękkie i schłodzone. Wtedy osiągają pełnię smaku. Najlepsze są do jedzenia jako przekąska i zastosowane w sałatkach owocowych.
Owoce mini kiwi będą w niedługim czasie dostępne w szerokim asortymencie. Póki co, powszechnie dostępne są dwie odmiany. Odmiana Weiki, zielona, z miąższem zielony. Oraz odmiana Geneva, która jest całkowicie zielona. Zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Owoce tych dwóch odmian możemy spotkać w sklepach.

Polskie MiniKiwi

Polskie MiniKiwi to jest owoc sezonu wczesno jesiennego, można też powiedzieć późnoletniego. Owoce zbierane są na początku września. Te owoce nie są jeszcze całkowicie dojrzałe, ale w krótkim czasie trafiają na półki sklepowe. Można je spotkać od połowy września do końca października. Jeżeli owoce są nie do końca miękkie. Trzeba poczekać aż zmiękną i można je jeść.

MiniKiwi do ciast, przetworów, kompotów

MiniKiwi najlepiej jeść gdy miękkie i schłodzone. Wtedy osiągają pełnię smaku. Najlepsze są do jedzenia jako przekąska i zastosowane w sałatkach owocowych. MiniKiwi można dodać do sałatek czy surówek. Doskonale nadają się także do przygotowania dżemów, ciast i deserów. Można je suszyć oraz produkować z nich wino i nalewki.

Promocja MiniKiwi jest częścią kampanii „Czas na polskie superowoce!” finansowanej z Funduszu Promocji Owoców i Warzyw. Kampania to wspólny projekt organizacji branżowych i grup producentów. Wspólnym celem jest promocja pojęcia polskie superowoce – truskawek, malin, jagody kamczackiej, borówek, porzeczki, aronii oraz MiniKiwi – owoców wyjątkowo bogatych w składniki szczególnie korzystne dla naszego zdrowia i urody.
MiniKiwi to jeden z najbardziej odżywczych owoców. Zawiera ponad 20 różnych związków prozdrowotnych. Doskonale przedłuża „jagodową sztafetę” i pomaga naturalne wzmacniać odporności w okresie jesiennym.
Dzięki MiniKiwi sezon na polskie superowoce potrwa aż do października.

Źródło: Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw

Opracowanie sfinansowano ze środków Funduszu Promocji Owoców i Warzyw w ramach realizacji przez Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw kampanii „Czas na polskie superowoce!”.

UDOSTĘPNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ile jabłek mają sadownicy na drzewach? „Powierzchnia 27 ha: zaczęliśmy zbiory wczoraj dzisiaj kończymy…”

Ceny owoców w piątek na Broniszach. Czy warto jechać?