w

Firmy windykacyjne wysyłają wezwania do zapłaty sadownikom!!!

W roku 2018 najczęściej wyszukiwanym „słowem klucz” wśród sadowników było słowo „ESKIMOS”! Co oznacza to słowo? Dla przeciętnego Jana Kowalskiego słowo eskimos oznacza  człowieka mieszkającego w iglo, natomiast dla sadowników Spółkę, która w 2018 roku miała „pomóc” w skupie jabłek przemysłowych na dużą skalę.

Mija dokładnie ponad rok od czasu kiedy spółka rozpoczęła „pomoc” sadownikom…  Skup interwencyjny powstał dzięki inicjatywie ministra rolnictwa w wrześniu 2018 roku i miał na celu niesienie pomocy sadownikom w momencie kiedy ceny jabłek przemysłowych były skandalicznie niskie.

Problemy z uruchomieniem skupów interwencyjnych powstawały od samego początku, zaczynając od niepewnej sytuacji punktów skupujących po wymagania co do jakości jabłek przemysłowych a na końcu  opóźnienia z rozruchem projektu. Skup interwencyjny ruszył na przełomie listopada a grudnia 2018 roku.

Na początku 2019 roku “Skupujący jabłka w 2018 roku twierdzili, że bankrutują ponieważ spółka Eskimos im nie zapłaciła, a sami pozaciągali kredyty, by zapłacić sadownikom.”.

— Składam doniesienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez ministra Ardanowskiego w zmowie z zarządem firmy Eskimos z tytułu art. 286 Kodeksu karnego. Nie podpisałbym umowy z Eskimosem, gdyby nie publiczne deklaracje ministra odnośnie organizacji tego skupu. Nie dostałem pieniędzy za zrealizowany skup w grudniu i styczniu — dziś zadłużenie sięga 550 tys. zł. Niektórym sadownikom zapłaciłem wykorzystując kredyt firmowy, sam nie umiem odzyskać pieniędzy. — mówił w lutym tego roku Mirosław Drab z Dra-For.

W wakacje pojawiły się kolejne informację na temat tego, że ESKIMOS S.A. nie spłacił kredytu w kwocie 100 mln zł.

„Zarząd Spółki ESKIMOS S.A. informuje, iż nie spłacił kredytu w kwocie 100 mln zł., zaciągniętego w banku BOŚ BANK S.A. , wykorzystanego w całości na sfinansowanie Programu stabilizacji cen na rynku jabłek…”

Jesienią tego roku  Spółka Eskimos zakończyła III kwartał 2019 r. stratą netto w wysokości -2,48 mln zł, wobec straty w wysokości -1,63 mln zł w III kw. 2018 r.

Co się dzieje obecnie w skupach interwencyjnych? Jak wygląda sytuacja sadowników? Tak naprawdę scenariusze są trzy…

SCENARIUSZ I. Kontrakty podpisane, jabłka zabrane i zapłacone skupowi…skup zapłacił sadownikom

SCENARIUSZ II. Kontrakty podpisane, jabłka zabrane  ale nie zapłacone skupowi… skup nie zapłacił sadownikom lub zapłacił zaciągając kredyt…

SCENARIUSZ III. Kontrakty podpisane, jabłka nie zabrane ale zapłacone… Skup nie zabrał jabłek w deklarowanym terminie lub zabrał  po terminie gdzie „wymagana” jakość nie spełniała norm…

Uwaga i teraz przechodzimy do meritum sprawy!

Jeśli skup interwencyjny kupił od ciebie jabłka, zapłacił a ich nie odebrał i w związku z tym obecnie otrzymujesz wezwania do zapłaty tytułem „zwrotu ceny” od firmy windykacyjnej w pierwszej kolejności przygotuj wszystkie dokumenty związane z tą transakcją.

Jeśli informowałeś skup o tym, że jabłka są gotowe do odbioru natomiast skup mimo tego nie odebrał jabłek, wydrukuj  taką korespondencję będzie ona bardzo ważnym dowodem w sprawie.

Bardzo pomocna w takiej sytuacji jest również konsultacja z radcą prawnym lub adwokatem ponieważ każdy przypadek wymaga indywidualnej oceny! Sytuacje tego typu mają miejsca bardzo często obecnie wśród sadowników! Roszczenia tego typu kierowane do sadowników w większości przypadków są całkowicie bezzasadne a firmy windykacyjne zarabiają na tym sowicie.

Jeżeli spotkaliście się z takim przypadkiem lub sami jesteście w takiej sytuacji dodajcie komentarz a nasz redakcyjny prawnik udzieli porady w odpowiedzi na komentarz.

UDOSTĘPNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Posiedzenie Rady Ministrów rolnictwa państw UE w Brukseli

Dwa jabłka dziennie zmniejszają cholesterol, ryzyko zawału serca lub udaru mózgu