w

Eksport polskich jabłek wymaga nakładów na podnoszenie jakości owoców

Wzrastają wymogi eksportowe

Cały czas rosną wymogi eksportowe. Eksperci m.in. Hedwig Schwartau z Niemiec podkreślali, że eksport polskich jabłek za granicę nadal wymaga nakładów na podnoszenie jakości owoców w ramach całego łańcucha dostaw. Polskie jabłka muszą spełniać wymagania, jakie stawia się owocom z innych rynków Europy (smak, zapach oraz uprawy bazujące na nawozach naturalnych).

Z ważnych wymogów eksportowych do najważniejszych należy zaliczyć:  wysoką jędrność,  odporność skórki na uszkodzenia  oraz wymagania smakowe (preferowane odmiany soczyste, kruche, bardziej słodkie). Importerzy z krajów Afryki czy Azji oczekują wysokiej jakości, wysokiej jędrności owoców, nie tylko w momencie ich załadunku w Polsce, ale także w procesie sprzedaży w kraju docelowym. Niestety często jest tak, że już w momencie zbiorów polskie jabłka cechuje jędrność na tym poziomie, na jakim powinny one być podane w kraju docelowym.  Dodatkowo, należy również zwrócić uwagę, że warunki obrotu towarów krajach docelowych znacznie odbiegają od warunków europejskich, gdyż owoce są dystrybuowane przy znacznie wyższych temperaturach i muszą utrzymać swoje walory handlowe aż do punktu sprzedaży detalicznej.  W eksporcie na dalekie rynki muszą być także zachowane parametry jabłek, które owocom pozwolą tam dopłynąć.

„Na arenie międzynarodowej krajowa marka sadownicza nadal wymaga intensywnych działań promocyjnych podkreślających walory jakościowe i smakowe, tak by polskie jabłka osiągały ceny równie wysokie jak owoce francuskie i włoskiej. Nawet przy obecnej wielkości eksportu nie mamy wystarczającej ilości owoców, które spełniałyby wysokie  parametry eksportu na dalekie rynki.”- podkreśla Paulina Kopeć Sekretarz Generalna Unii Owocowej.

Przygotowanie jabłek do eksportu

W przygotowaniu jabłek do eksportu należy zadbać o wysoką jakość produktu finalnego. Można to osiągnąć na przykład poprzez następujące działania: intensywny program nawożenia doowocowego wapniem, optymalny termin zbioru, zastosowanie preparatu Harvista 1.3 SC, traktowanie pozbiorcze jabłek 1-MCP oraz zastosowanie dodatkowej ochrony np. SmartFresh ProTabs, zabezpieczenie owoców przed gniciem oraz przygotowanie ich do wysyłki i transport w specjalnych workach modyfikujących atmosferę – worki typu MAP z wykorzystaniem saszetek pochłaniających etylen. To tylko niektóre działania, które można wdrożyć, aby być pewnym jakości jabłek, nie tylko w momencie sortowania i pakowania w Polsce, ale również po wielotygodniowym transporcie kontenerowym w obrocie detalicznym przy wysokich temperaturach zewnętrznych w kraju docelowym.

„Bez nowych technologii z zakresie traktowania owoców przed i po zbiorach nie można uzyskać oczekiwanych przez odbiorcę parametrów jakościowych” – komentował Łukasz Widłak z AgroFresh. Ekspert zaprezentował również nowe możliwości prysznicowania jabłek i nowe detergenty do wody do sortowania, które przynoszą oszczędności w sortowniach.

Dr Marek Woźniak zwrócił natomiast uwagę na innowacje w ochronie roślin. Według niego istotne są techniki stosowania środków ochrony roślin zawierających żywe organizmy, ale sadownicy muszą się jeszcze nauczyć ich prawidłowego stosowania, gdyż mechanizm działania różni się od mechanizmu działania środków chemicznych.

Nowe perspektywiczne rynki zbytu

Według Hedwiga Schwartaua z Ami Hamburg wielkość eksportu z UE rośnie tylko w dwóch kierunkach na Bliski Wschód oraz do krajów Ameryki Południowej. Na stałym poziomie kształtuje się eksport na rynki Dalekiego Wschodu. Niewielkie spadki widać na rynkach eksportowych takich jak Wielka Brytania. A duże spadki dotyczą eksportu na rynki afrykańskie oraz na Białoruś.

Zdaniem ekspertów bardzo dynamicznie rosnie rynek azjatycki,  konsumenci na tym rynku  preferują słodkie odmiany Gali. Dla Polskich, sukcesu na dalekich odmian można upatrywać głównie w trzech odmianach: paskowanych sportach Gali, Red Delicious i Red Jonaprince. Konsumenci w Europie chętnie kupują odmiany takie jak Braeburn i różne odmiany o słodkim i kwaśnym smaku. Konsument europejski oprócz polskiej Gali oraz Goldena przyzwyczajony jest też do odmian dwukolorowych. W Europie dobrze sobie radzą również mniejsze odmiany jabłek z grupy Jonagold.  Jedną z najlepiej sprzedających się odmian w Niemczech jest Elstar. Bliski Wschód to natomiast rynek dla Gali, a kraje afrykańskie to odbiorca na ciemniejsze mutanty Red Delicious.

Wśród perspektywicznych rynków zbytu eksperci wskazywali nowe rynki azjatyckie zwłaszcza Indie, Tajlandię, Malezję i Wietnam, gdzie konsumpcja owoców rośnie bardzo dynamicznie. Perspektywa podboju dalekiego wschodu przez polskich sadowników może być niezwykle opłacalna np. co roku na rynek tajski importowanych jest ponad 150 tys. ton jabłek głównie z USA, Chin, Nowej Zelandii, a także RPA i Rosji, która w związku z wojną w Ukrainie poszukuje nowych możliwości zbytu dla swoich owoców.

„Bardzo istotną kwestią w otwieraniu rynków azjatyckich są jednak różnice kulturowe i bardzo długi proces nawiązywania relacji i prowadzenia rozmów handlowych przed rozpoczęciem rzeczywistej współpracy”- podkreśla Paulina Kopeć z UO. 

W 2021 roku  Indonezja zaimportowała około 190 000 ton jabłek z krajów trzecich. Obecnie jest to już rynek otwarty dla polskiego eksportu. Liczba dostawców na tym rynku jest jednak ograniczona do ok. 5-6. Import jabłek pochodzi głównie z półkuli północnej z Chin i USA. Dostawcy z półkuli południowej to Nowa Zelandia i RPA. Należy przy tym podkreślić, że w tym regionie UE jest prawie nieobecna ze swoim eksportem, niewielką ilość jabłek dostarczają tam jedynie Francuzi.

Indie, Egipt są, w ostatnich latach, eksportowym numerem jeden dla Polski. Odmiany które są tam  eksportowane, muszą być trwałe, twarde i dobrze znosić sprzedaż bez chłodniczego cyklu logistycznego. Długi transport wskazuje że najlepiej do nadają się do tego odmiany z grupy Red Delicious –  prążkowane ciemniejsze sporty Gali.  Świetnie sprawdzają się również odmiany, które selekcjonowane są pod względem wysokiej jędrności i skórki odpornej na uszkodzenia.

Indie są dla nas szczególnie interesujące, ponieważ tamtejsi sadownicy nie są w stanie wyprodukować odpowiednio dużo wysokiej jakości owoców. Rokrocznie eksportujemy tam coraz więcej owoców – w sezonie 2020/21 było to tylko 4,5 tys. ton, ale już w 2022 roku ponad 27 tys. ton.  Poza  Red Delicious i prążkowanymi ciemniejszymi sportami Gali,  dużą popularnością w Indiach cieszą się również nowe odmiany, które selekcjonowane są pod względem wysokiej jędrności i skórki odpornej na uszkodzenia.

Obecnie możemy również zaobserwować dynamiczny rozwój eksportu do krajów: Ameryki Południowej takich jak Kolumbia i Brazylia. Z innych kierunków atrakcyjne wydając się być: Filipiny i Arabia Saudyjska.

Podczas konferencji eksperci podkreślali istotne znaczenie organizacji producenckich dla eksportu oraz wielokrotnie wskazywali, że odpowiedzią na większość problemów poruszanych podczas konferencji jest zorganizowanie się i szeroko pojęta współpraca, a nawet zrzeszanie się organizacji producenckich. „Nie można drogo i dobrze sprzedać jabłek, sadownik nie jest zrzeszony w grupie lub organizacji producenckiej– sam sobie nie zorganizuje handlu np. do Malezji” – komentował Maciej Majewski, Prezes Zarządu Stowarzyszenia Sady Grójeckie.

Tutaj jeszcze dodajmy, Eksport jabłek z Polski 2022 rok – top 10 rynków eksportowych (jabłka świeże)

pastedGraphic_1.png

informacja prasowa UNIA OWOCOWA

UDOSTĘPNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Mniejsze narażenie Polski na anomalie pogodowe jako przewaga rynkowa

Postpandemiczny konsument i nowe wyzwania w promocji jabłek