w ,

Ceny czereśni: sadownicy tracą przez własną grę?

Ceny czereśni: sadownicy tracą przez własną grę?

Sezon na czereśnie właśnie startuje, a ceny owoców budzą skrajne emocje. Z jednej strony konsumenci cieszą się z niskich cen, z drugiej strony sadownicy alarmują o zaniżaniu cen, które prowadzi do ich strat.

Problem tkwi na rynku. Sadownicy, chcąc jak najszybciej sprzedać swoje zbiory, licytują się cenami, co prowadzi do ich spadku. W niektórych miejscach, jak np. w Kaliszu, czereśnie można było kupić w hurcie nawet za 12 złotych za kilogram.

Producenci czereśni apelują o to, by nie zaniżać cen czereśni. Według nich minimalna cena za polskie czereśnie powinna wynosić 20 złotych za kilogram.

Jeden z producentów czereśni zaznacza, że cena 25 złotych za kilogram i tak nie pokrywa strat w związku z mniejszymi plonami. Produkcja kosztuje dużo, biorąc pod uwagę zbiory, opryski i dostępną ilość owoców.

Według Pana Adam problem jest głębszy, wręcz strukturalny. Z pewnością zaniżanie ceny spowodowane jest tym, że na giełdach pojawiają się dodatkowo tzw.działkowicze i to oni głównie chcą szybko sprzedać.

Jak dodają sadownicy, sytuacja jest opłakana, ponieważ importowana kosztuje od 19-25 złotych a Polska mniej…

 Sadownicy powinni współpracować ze sobą, aby uniknąć zaniżania cen na rynku.

UDOSTĘPNIJ

W obliczu katastrofy, Związek Sadowników RP stawia rządowi jasne żądania

Lekki skok cen truskawek na skupach!