W Urzędzie Gminy Belsk Duży pojawił się projekt zmieniający plan zagospodarowania przestrzenngo, który zakłada możliwość powstania na terenie Starej Wsi jednej z największych biogazowni w Polsce, która obsługiwałaby pobliski zakład produkcji cukierniczej. Postępowanie w sprawie zmiany planu zostało wznowione po protestach mieszkańców, którzy wskazywali na zbyt wąską świadomość istnienia projektu wśród lokalnej społeczności.
Kolejne wyłożenie oraz debata w dniu 25 kwietnia zebrała większe zainteresowania wśród wspólnoty. Zebrało się tego dnia prawie 100 mieszkańców, którzy razem zaprotestowali przeciwko idei i gorąco nakłaniali radnych gminy do odrzucenia projektu ze względu na jego potencjalną szkodliwość.
Protestowało wielu sadowników z terenu całej gminy, którzy obawiają się skażenia okolicznej przyrody, emisji gazów typu amoniak, siarkowodór, tlenki azotu czy tlenki węgla, które mogą powodować straty w przyrodzie, kwaśne deszcze czy degradację środowiska naturalnego.
Mieszkańcy oraz okoliczni sadownicy nie otrzymali żadnych gwarancji oraz informacji od ekspertów, którzy byli na spotkaniu, która mogłaby jakkolwiek złagodzić ich niepokój związany z tą inwestycją.
Sadownicy nie otrzymali też informacji od kogo mogliby dochodzić ewentualnych roszczeń z tytułu utraty wartości gruntów czy spadku produkcji. To może być kolejna klęska, która nawiedzi lokalne sadownictwo.
Projekty dotyczące biogazowni są dostępne na stronie gminy pod adresem: http://www.bip.belskduzy.pl/index.php?cmd=zawartosc&opt=pokaz&id=5158.
Można z nich wyczytać, że prawdopodobnie produkcja z lokalnego zakładu cukierniczego nie będzie wystarczająca do uzupełnienia zbiorników, przez co na teren gminy będzie zwożona kiszonka kukurydziana, aby było możliwe działanie instalacji. Mieszkańcy wyrazili bardzo duże zaniepokojenie potencjalnym zwiększeniem się transportu na lokalnych drogach, które już teraz są mocno obłożone, a także składowaniem otwartym przywożonego wsadu do biogazowni. Mieszkańcy obawiają się również możliwości pojawienia się obornika oraz odpadów produkcji pozwierzęcej.
Po zadaniu pytań przez mieszkańców i ekspertów głos zabrał Wójt gminy, który zgłosił rekomendację odrzucenia zmiany planu ze względu na pojawienie się wielu wątpliwości oraz braku odpowiedzi na pytania dotyczące sposobu produkcji biogazu przez inwestorów i ich przedstawicieli.
Do 18 maja mieszkańcy Gminy mogą zgłaszać swoje uwagi do projektu uchwały oznaczając działki których dotyczy uwaga – rekomendujemy wszystkim lokalnym sadownikom z gminy zgłoszenie, gdyż nie jest znany prawdziwe oddziaływanie na lokalne środowisko, na lokalne sady tej biogazowni. Jest to jedyny etap procedury administracyjnej, gdzie radni oraz mieszkańcy są pytani o zdanie – działka na której miałaby powstać inwestycja została tak „wykrojona”, że nie ma żadnych sąsiadów oprócz dróg gminnych i działek należących do zakładu. Jeżeli uchwała zostanie przyjęta w aktualnym kształcie nikt więcej o zdanie mieszkańców pytać się nie będzie, a pomimo zastrzeżeń do procesu przygotowania projektu zmiany zagospodarowania, inwestycja powstanie zgodnie z przepisami prawa. Brak zaangażowania mieszkańców gminy w protest przeciwko powstaniu biogazowni będzie skutkował jej powstaniem i brakiem możliwości działania w przyszłości przeciwko inwestycji, której nie będzie dało się zatrzymać.
informacja nadesłana przez czytelnika
To wszystko jest częściowo tylko zgodne z faktami.
To nie będzie największa biogazownia w Polsce i nie będą przywożone inne składniki oprócz odpadów produktów tego zakładu i kooperantów.