Dla sadowników najbardziej odczuwalnym kosztem w tym roku będzie niewątpliwie koszt przechowywania jabłek.
Jeśli chodzi o samo przechowalnictwo większość sadowników w Polsce, przechowuje jabłka w zwykłej chłodni z kontrolowaną atmosferą. Istnieje również mała grupa sadowników, która przechowuje jabłka w przechowalni i zazwyczaj sprzedaje jabłka na bieżąco zaraz po zbiorach.
Ceny energii elektrycznej rosną w nieubłaganym tempie a co za tym idzie, wątpliwości sadowników co do sensowności i opłacalności przechowywania jabłek.
Każdy dobrze pamięta opłaty w wysokości 45 groszy, ta kwota już dawno odeszła w zapomnienie i aktualnie od września w większości gospodarstw wynosi ponad 2,50 złotych !
Według Kosiniaka- Kamysza wysokie ceny prądu właśnie dotykają głównie sadowników, którzy mają chłodnie i muszą przechowywać jabłka. Jak twierdzi poseł „50 groszy więcej trzeba dopłacić do przechowania kilograma jabłek”
Eksperci od rynku energii ostrzegają, że to nie koniec podwyżek. Prawdopodobnie znacząca część sadowników, w obawie przed możliwym dużym ryzykiem postanowi owoce sprzedać bezpośrednio z drzewa.
Co ciekawsze, gdy w Polsce ceny energii szybują w górę, to w Niemczech spadają. Czytamy na jednym wpisie :
Czytaj więcej:
Wysokie ceny prądu dotykają głównie sadowników, którzy mają chłodnie