w , ,

Wiosenne poruszenie w sadzie Pani Agnieszki! Czy to ostatni moment na posypowe?

Michałów Dolny, gmina Warka, powiat Grójecki – tu właśnie znajduje się gospodarstwo Państwa Stykowskich, gdzie praca wre przez cały rok.

Wiosna to czas wytężonych prac w sadzie i na plantacji.

Zaczynamy od koszenia patyków i pierwszych zabiegów na truskawkach – mówi pani Agnieszka. – W tym roku mamy 4 hektary truskawek, więc odchwaszczanie i zwalczanie chwastów to priorytet. Po truskawkach przychodzi czas na borówkę, mini kiwi. W międzyczasie kosimy w międzyrzędach gałęzie. Zbiory jabłek staramy się zakończyć do połowy października.

Sady Państwa Stykowskich to przede wszystkim odmiana Ligol, Idared i 15-letnia odmiana Goldena.

Początek kwietnia to czas intensywnych działań.

Musimy zapinać pasa i działać na maksa. Wczoraj  wykonywaliśmy zabiegi na mszyce, które już się pojawiły. W tym roku warunki wiosenne są dość trudne. Zeszło nam się z karczowaniem sadu pod nowe nasadzenia. Zazwyczaj azot był posiany 4 tygodnie przed kwitnieniem jabłoni. Temperatury skłaniają nas do szybszych działań – informuje sadownicza.

Państwo Stykowscy stosują od kilku lat NPK Rosafert 12-12-17W truskawkach sprawdziły się one znakomicie. Jak twierdzi sadowniczka plony były duże, a owoce piękne. W roku ubiegłym sadownicy zastosowali go również w sadzie. 

W tamtym roku postanowiliśmy wypróbować go w sadach jabłoniowych. Jest to optymalny skład dla roślin na start sezonu. Nawóz będzie stosowany w dwóch dawkach. Pierwsza dawka 300 kg na hektar pójdzie teraz, na początku kwietnia. Druga dawka w tej samej ilości pójdzie, po kwitnieniu przed opadem czerwcowym – mówi Pani Agnieszka.

Zapraszamy do obejrzenia rozmowy video w sadzie:

Pani Agnieszka uważa, że nawóz Rosafert jest optymalny i dostarcza wszystkich składników odżywczych dla jabłoni w początkowej fazie wegetacji. A co więcej, jego cena też jest bardzo atrakcyjna.

UDOSTĘPNIJ

Czas na najważniejszy zabieg w uprawie czereśni

W Biedronce pierwsze polskie truskawki! Za ile je kupimy?