Wdg. Dr. Helwig Schwartau AMI, Niemcy: Europa produkuje od 1,5 do 2 mln ton jabłek za dużo. Rynek Europejski nie ma gdzie sprzedawać danej nadprodukcji i właśnie przez to traci 15 tys ton jabłek deserowych. Spożycie jabłek co roku maleje natomiast wzrasta zainteresowanie jagodami, malinami!
Rozwiązaniem które może zachęcić konsumentów do spożywania jabłek jest JAKOŚĆ. Jakość taką, która będzie odpowiadać hipermarketom a tą jakością oferują obecnie odmiany klubowe!
Jak wygląda to w Niemczech?
Odmiany klubowe z roku na rok coraz bardziej zajmują rynek niemiecki i nie tylko. Udział w 2013 roku niemieckich ODMIAN KLUBOWYCH:
Co robią natomiast amerykanie?
Ścigają się obecnie o umieszczenie nowej odmiany Crips’i jako odmiana klubowa. Na rynku posadzili obecnie w 2018 roku 500 tysięcy drzew a planują posadzić 15 milionów. Wchodzą z tą odmianą obecnie na Południowy Tyrol.
Europa eksportuje łącznie 1,476 miliona ton jabłek, w tym Polska 738 000 Ton. Okazuje się, że Polska eksportuje 50% jabłek które idą z EUROPY na rynki zagraniczne !
Jak sytuacja wygląda w Rosji?
Rosja w 2018 roku zasadziła 10,5 miliona drzew jabłoniowyh dodatkowo doszły nowe odmiany. Oczywiście nadal importują jabłka deserowe ale dążą już do rozbudowania rynku własnego.
Ukraina – tu się wiele dzieje, ostatnio 90 tysięcy hektarów zostało utworzone na terytorium Ukrainy.
Mołdawia 55 tysięcy hektarów.
Azja jest najbardziej interesującym rynkiem do odbioru produktów a najbardziej Wietnam.
Indie są rynkiem dla Chińczyków niedostępnym dlatego to dobry sygnał dla Europy aby w tamtym kierunku uderzać.
Chiny obecnie mają mniejsze zbiory (w kwestii jabłek przemysłowych oraz deserowych). Chiny liczą sprzedać towar na Kazachstan, Wietman i Rosję.
W Europie zachodniej obserwujemy trend zwyżkowy.
Szwajcaria i kraje skandynawskie są wstanie wyprodukować dużą ilość jabłka ekologicznego. Presja przejścia na produkcję ekologiczną jest duża! Przez kolejne 4 lata liczymy wzrost produkcji ekologicznej aż 50%!!!
W Niemczech jabłka ekologiczne są dwukrotnie droższe niż konwencjonalne. Obserwujemy obecnie wzrost w Niemczech jabłka deserowego (BIO).
Z czym obecnie mamy problem w Polsce?
- lekki spadek konsumpcji jabłek
- silna konkurencja
- najtańsza jakość produkcji
Co Polska musi zrobić aby poprawić sytuacje?
Aby wejść na rynki zagraniczne trzeba mieć jakość a aby mieć jakość należy wiedzieć że produkcja jest kosztowna. 3 miliony ton zagwarantują państwu stabilny rynek – wiem że to będzie ciężkie ale tylko to jest sposobem na poprawę sytuacji. – tłumaczy Dr. Helwig Schwartau. Powiniśmy również sami kształtować sytuacje na wolnym rynku a nie czekać biernie. Należy również zwrócić uwagę na bioprodukcję – jest to przyszłość!
Podczas wykładu na Kongresie Sadowniczym w dniach 4-5 grudnia w Warszawie nie zabrakło pytań z sali!
ZSRP Witold Piekarniak: Jak Pan sądzi czy Embargo które wprowadzono przez Rosję to nie jest Embargo, które uderzyło głownie tylko w Polskę?
Dr. Helwig Schwartau AMI, Niemcy: Zdecydowanie przyznaje panu rację, że to właśnie Polski sektor rolniczy ucierpiał na embargu najbardziej. Jeśli mamy doczynienia z sytuacją kiedy Państwa wpływają na rynki zagraniczne zawsze któreś Państwo na tym ucierpi…
Robert Sas: Jaką rolę rządu widział by Pan tutaj w takiej sytuacji? Czy rząd powinien wspierać jakoś sadowników?
Dr. Helwig Schwartau AMI, Niemcy: Wspierać czy powinien? Powinien – wkroczyć ale pierw najpierw trzeba zastanowić się w jaki sposób można zredukować powierzchnię sadów… Wiem, że to boli ale nie ma innej drogi.
Geniuszu Niemcy w zasadzie zaprzestali produkcji jabłek
Przy populacji 82 mln produkują ok 1mln ton
Polacy przy 38 mln wyprodukowała 5mln….prawie tyle ile
USA z 325 mln obywateli
Te liczby nie kłamią….dodatkowo trzeba zrozumieć że produkcja jabłek przesuwa się od Atlantyku na wschód….koszty pracy to sprawiają
My załatwiliśmy Niemcy,Belgię,Holandię nas wykończy Mołdawia,Ukraina,Kazachstan…..
Takie jest prawo rynku….