w

Sprzedał w styczniu Galę… pieniędzy nie otrzymał, za to zwrócono mu puste skrzynie w opłakanym stanie.

Sadownik „nabity w butelkę” – tak można podsumować historię sadownika z powiatu Wielkopolskiego, który w styczniu 2021 roku sprzedał piękną Gale Must do jednej z grup producentów.

W połowie stycznia 2021 roku grupa producencka z powiatu proszowickiego wzięła od mnie jabłka, razem 2 tiry. Termin płatności za owoce uzgodniliśmy na 30 dni. Również przed załadunkiem uzgodniliśmy cenę za jabłka odmiany Gala Must na 1,50 zł/kg w rozmiarze 70+ po przesortowaniu. Pierwszy transport to 18 ton Gali, gdzie 80% towaru było w rozmiarze 70+ – informuje sadownik.

Zdjęcie zrobione przez sadownika w dniu (13 stycznia 2021 rok) wydania jabłek odmiany Gala Must do grupy:

 

Grupa jabłka odebrała i przesortowała i jak się okazało po przesortowaniu cena za jabłka wyżej widoczne na zdjęciu wyszła 0,90 zł/kg.

Sadownik jest zszokowany… ustalenia były inne. Jak twierdzi:

…towar przekazany był piękny, zbiór z młodych drzew.

Relacjonuje dalej:

… do dziś nie mogę się doprosić pieniędzy i faktury rozliczeniowej.

Kolejną szokującym zdarzeniem po za brakiem zapłaty za sprzedany towar jest sytuacja z dnia kiedy grupa zwróciła sadownikowi puste skrzynie. Sadownik otrzymał transport 104 skrzyń z czego 64 skrzynie zostały zwrócone w opłakanym stanie. Skrzynie są zgniłe, mokre, połamane.

Sadownik gdy tylko zobaczył stan w jakim zwrócono mu skrzynie, wezwał policję, aby ta na miejscu zrobiła zdjęcia oraz notatki.

Materiał stanowi przestrogę dla innych sadowników.

UDOSTĘPNIJ

2 komentarze

Dodaj odpowiedź
  1. Przecież sadownik sam wypowiada się że grupa wzięła nie kupiła a jeśli ludzie będą dawać towar w taki sposób to czemu tu takie zdziwienie wynikiem przebiegu transakcji???

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nieproszeni goście w sadzie!

Jeszcze przez miesiąc możesz złożyć wniosek i otrzymać nawet 100 tys. zł na ochronę wód przed azotanami