w ,

Pudzianowski w akcji: „wióry lecą”, czyli mechaniczne cięcie sadu wiśniowego

Mariusz Pudzianowski, znany strongman i przedsiębiorca, pochwalił się na swoich social mediach, że rozpoczął prace w swoim sadzie wiśniowym. W sobotę zdecydował się na mechaniczne cięcie drzew przy użyciu specjalistycznej maszyny.

Jak pisze Pudzian na swoich social mediach:

„Samo się nic nie zrobi” a my bawimy się w przycinanie ogrodu maszynowo. Ps. Mariusz nadzór robi. Pańskie oko konia tuczy.

Na filmiku możemy zobaczyć Pudzianowskiego nadzorującego pracę maszyny, która wyposażona jest w listwę pionową i poziome tarcze tnące. Dzięki temu urządzeniu cięcie drzew jest niezwykle precyzyjne i efektywne. Jak sam Pudzianowski podkreślił, po przejeździe maszyny drzewa wyglądają tak, jakby były przycięte „pod linijkę”.

Pudzianowski, jako właściciel rozległego sadu wiśniowego, zdaje sobie sprawę z ogromu pracy, jaką wymaga pielęgnacja drzew owocowych. Mechaniczna maszyna do cięcia ma mu umożliwić zoptymalizowanie procesów w sadzie i zwiększenie wydajności produkcji.

Post Pudzianowskiego pokazuje, że nowoczesne technologie rolnicze są coraz chętniej wykorzystywane także przez znane osobistości. Jego zaangażowanie w prowadzenie gospodarstwa może być inspiracją dla innych rolników, zachęcając ich do inwestowania w nowoczesne rozwiązania.

Co sądzicie o mechanicznym cięciu drzew? Czy uważacie, że jest to przyszłość sadownictwa?

UDOSTĘPNIJ

Biedronka uelastycznia zasady dotyczące starych opakowań – reakcja na apel sadowników

Ten sekator elektryczny towarzyszy mu w pracy trzy lata – recenzja sadownika Michała Barańskiego