w

Kto zarabia na tanich jabłkach? Kto z kim tak naprawdę konkuruje w handlu jabłkami?

Ceny jabłek w Polsce z roku na rok potrafią się dynamicznie zmieniać. Doskonałym przykładem jak handel owocami rządzi się swoimi prawami, jest rok 2018 w porównaniu do 2019 roku. Lepiej sprzedawać na rynku krajowym, czy u pośrednika?

Sadownicy sami mówią, że najbezpieczniej jest sprzedawać jabłka na rynku hurtowym oraz eksportowym, w różnych porach roku. Co zrobić w sytuacji, gdy ceny jabłek są niskie zarówno u jednych, jak i drugich w  zbycie?

W rozmowie z handlowcem z jednej z grup producenckich w powiecie Grójeckim dowiadujemy się, że gdy ceny jabłek są niskie dla sadowników to i zarobek dla pośredników mały. Niskie ceny nie służą nikomu! Handlowiec z kilkunastoletnim stażem, informuje również, że ceny w maju i czerwcu 2020 roku, nie tylko były dobre dla sadowników, dla grup, pośredników i handlowców również. Jak sam wspomina w rozmowie, marża dla handlowca była bardzo dobra. 

„Sadownik zadowolony i pośrednik zadowolony”.

Dlaczego mimo interesu dla handlujących jabłkami jak i producentów ceny jabłek są niskie?

Wdg. przedstawiciela handlowego kupującego jabłka od sadowników, winne są tej sytuacji osoby kupujące jabłka (pośrednicy, grupy producentów) od sadowników. Jak wyjaśnia nam rozmówca, konkurencja między pośrednikami potrafi być żarliwa w sezonie.

Handlowiec przytacza przykład z początku września 2020 roku, gdy kupował jabłka deserowe odmiany Gala od sadowników za ponad dwa złote na eksport do Egiptu. W ciągu około tygodnia cena spadła do ceny poniżej dwóch złotych, gdyż  „Egipcjanin” dostał lepszą propozycję cenową od nieopodal leżącej innej grupy producentów. Handlowiec i jego grupa niestety musieli się dostosować do wtedy obowiązujących cen, mimo, że jak twierdzi: Egipcjanin był skłonny zapłacić więcej za dobrej jakości towar.

Niegdyś na pewnym forum jeden z sadowników zapytał: Skoro pośrednicy potrafią się dogadać i sugerować nam ceny po ile kupować jabłka, to czemu nie potrafią się dogadać i sugerować cen po ile mają sprzedawać dalej?

Pytanie czy konkurencja między pośrednikami służy im samym i sadownikom?

Wielu sadowników co roku walczy z tego typu zachowaniami, poprzez na przykład ustalanie przed rozpoczęciem zbioru cen za dane odmiany. Wielu sadowników zamieszcza samemu ogłoszenia, po ile chcą sprzedać owoce, nie czekając na sugestię pośredników. Co więcej, wielu sadowników uważa, że to oni powinni ustalać cenę a kupujący.

Sadownicy wcale nie muszą sprzedawać jabłek deserowych po niskich cenach!

UDOSTĘPNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przyszłość poszczególnych odmian jabłoni – opinia młodego sadownika z okolic Chynowa.

Zamiast sadu jabłoniowego – konopie?