– Obawiamy się, że zostaliśmy nie tylko oszukani, ale wmanewrowani w proceder prania brudnych pieniędzy – mówią pokrzywdzeni przez przetwórnię z Annopola. Jak się okazuje pokrzywdzonych może być nawet kilkadziesiąt firm z całej Polski.
– Ludziom puszczają nerwy, bo tu chodzi o oszczędności życia – przyznaje Lucjan Kamil Zębek, którego rodzina próbuje odzyskać ponad 800 tys. zł od przetwórni z Annopola. Chodzi o niezapłacone faktury za owoce dostarczone do zakładu.
Jak już informowaliśmy w artykule pt. Poszukiwani oszkani przez firmę T.B. Fruit, poszkodowani postanowili się zorganizować, by wspólnie walczyć o swoje interesy. W piątek (3.12) przedstawiciele firm, którym nie zapłaciła przetwórnia przyjechali do Annopola. – Po raz kolejny próbowaliśmy dowiedzieć się, kiedy dostaniemy nasze pieniądze. I znowu usłyszeliśmy tylko, że w zakładzie nie ma nikogo odpowiedzialnego za rozstrzygnięcie naszych spraw, bo zarząd firmy jest na Ukrainie – opowiada Lucjan Kamil Zębek.
– Straty tych, z którymi już mamy kontakt sięgają 13-14 mln zł, dlatego chcemy się zorganizować, by wspólnie zabrać o nasze interesy. Zależy nam na tym, by ograny ścigania nie traktowały tej sprawy poprzez indywidualne historie, lecz jako masowy proceder – mówi Zębek.
– Na nieruchomościach wpisane są hipoteki na kwoty od kilkunastu do kilkudziesięciu milionów złotych na rzecz firmy z Kajmanów. To wygląda na prawniczy majstersztyk – mówi Kurierowi Lubelskiemu mecenas Lech Obara.
Na niektórych nieruchomościach, których dokumentację prześledził mec. Obawa, są też wpisane hipoteki na rzecz firmy z USA, a w niektórych przypadkach na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Źródło: Kurier Lubelski
jak śmiecie oczerniać biznesmena z zaprzyjaźnionej nam tak bardzo Ukrainy ?
Przecież ten człowiek przeżywa traumę wojenną , potrzebuje spokoju i kolejnych pieniędzy na wsparcie z polskich banków , bezzwrotnych pożyczek , węgla i ropy no i oczywiście zwolnień z wszelkich opłat i podatków w Polsce .Wy natomiast straszycie go prokuratorem i sądem .Czyś byście byli ruskimi onucami , próbującymi nas skłócić z naszymi nowymi obywatelami z Ukrainy ?
A jak tam powywieszane niebiesko-żółte flagi na waszych masztach , dalej powiewają ? Bo nikt z was zapewne nie jest nacjonalistycznym faszystą i białoczerwonych nie wiesza , zfesztą jeśli tak by sę stało wasi drodzy ukraińscy pracownicy zgłosili by to jako dyskryminację .A z nimi trzeba się liczyć skoro dostaliście za nich dopłaty w zamian za obrzydzenie pracy byłym waszym polskim pracownikom którzy do dziś w holenderskich szklarniach powtarzają ostatnie słowa które od polskich szefów usłyszeli : nie podoba się to won za bramę , na twoje miejsce mam 5 Ukraińców z rządową dopłatą . A swoje pieniądze proszę jechać do Putina bo to jego wina i nie oczekiwać żadnych rekompensat od Morawieckiego , on teraz zajęty jest wysyłaniem węgla , ropy , gazu , luksusowych aut i kolejnych 20 miliardów euro dla naszych braci ze wchodu , bo wspólna Rzeczpospolita banderowska musi kosztować i to trzeba zrozumieć zamiast siać ferment .