w

Obawiam się, że w sezonie będziemy mieli problemy z pracownikami – Leszek Przybytniak

Sadownicy z powiatu grójeckiego przyjęli do swoich domów setki uchodźców z Ukrainy. Paradoksalnie jednak ta sytuacja wcale może nie poprawić problemu z brakiem rąk do pracy – czytamy na echodnia.eu
Od wielu lat główną siłą roboczą w grójeckich sadach, plantacjach ogrodniczych i przetwórniach są cudzoziemcy przyjeżdżający ze wschodu, głównie z Ukrainy. Od lat ze świeczką bowiem nie można znaleźć Polaków chcących pracować w sadownictwie i rolnictwie za stosunkowo niewygórowane wynagrodzenie.
UDOSTĘPNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Synoptycy ostrzegają przed silnym wiatrem

Zakłady przetwórcze zaniechały skup owoców lub oferują bardzo niskie ceny