Kilka dni temu w sieci pojawiły się zdjęcia Pani Justyny, która oferowała Rubina na sprzedaż. Wielu sadowników zdziwiło się ponieważ w okolicach Grójca do zbioru tej odmiany zostały jeszcze około dwa tygodnie (jak nie więcej). Jak się dowiedziałam Rubin pochodzi z terenów Sandomierskich a tamte regiony jak wiele osób zdążyło się przekonać będąc w Sandomierzu, co roku otwiera zbiory poszczególnych odmian. Tereny Sandomierskie są pięknie nasłonecznione, dlatego też w Sandomierzu jest wiele nasadzeń np. brzoskwiń czy moreli; Drugim kluczowym elementem wpływającym na szybsze dojrzewanie owoców jest położenie terenu: teren wysoki oraz charakterystycznie załamany pagórkami.
Rubin pani Justyny zaciekawił wiele osób. Dowiedziałam się , iż tak pięknie wybarwione jak na tą porę roku jabłko Rubin, zostało uzyskane przez stosowane zabiegi „na wybarwienie”. Obecnie na rynku jest wiele dostępnych produktów do wybarwiania jabłek, jednym z cieszących się uznaniem wśród sadowników jest produkt „SunRed„.
Pierwsze oferty jakie uzyskała Pani Justyna za Rubina to:
-
skrzynka od 6,5 po 1,20 zł za kg
-
karton od 6,5 po 1,30 – 1,40 zł za kg
Pani Justyna zaobserowała, iż rozmiar w tym roku jest większy niż zeszłoroczny co pewnie jest spowodowane mniejszymi zbiorami w tym roku. Jak wiemy zbiory zostały bardzo ograniczone na terenie całej Polski przez przymrozki wiosenne. Pytając , które odmiany w gospodarstwie Pani Justyny są najbardziej poszkodowane z powodu przymrozków dowiedziałam się, że najmniej owoców posiada odmiana Ligola oraz Jonagored.
Pierwszy Rubin na rynku Sandomierskim pojawił się na koniec tygodnia w cenie 25 zł za klatkę! Jeśli utrzyma się ta cena do końca zbiorów, można powiedzieć „nie jest najgorsza”.
Kontakt do Pani Justyny: 724751381
czytaj więcej:
Ceny owoców na Broniszach w początku tygodnia! Wiśni brak, śliwek full a jak pozostałe owoce?