w

Nielegalna wytwórnia papierosów odkryta w sortowni jabłek i gruszek w powiecie Rawskim

zdjęcie ilustracyjne CBŚ

4 listopada wieczorem w miejscowości Olszowa Wola (gmina Sadkowice, powiat rawski) doszło do zaskakującego odkrycia. W jednym z budynków gospodarczych, gdzie oficjalnie działała sortownia jabłek i gruszek, funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji (CBŚ) oraz Straży Granicznej odkryli nielegalną wytwórnię papierosów.

Według nieoficjalnych informacji, do których dotarł nasz portal, skala produkcji mogła być bardzo duża. Na miejscu miały znajdować się profesjonalne maszyny do wytwarzania i pakowania papierosów, a także znaczne ilości tytoniu i komponentów do produkcji.

Działania CBŚ i Straży Granicznej w Olszowej Woli

Jak informuje nasze źródło, akcja została przeprowadzona z dużą precyzją i przy zachowaniu środków ostrożności

Na chwilę obecną ani Straż Graniczna, ani policja, ani CBŚ nie udzielają szczegółowych informacji o osobach zatrzymanych czy ilości zabezpieczonych wyrobów tytoniowych. Wiadomo jedynie, że:

„Trwają czynności. Czekamy na decyzję prokuratury. Komunikat w tej sprawie może pojawić się dopiero po 11 listopada” – przekazał nam przedstawiciel CBŚ.

Czekamy również na oficjalny komentarz Straży Granicznej oraz Służby Celno-Skarbowej. Jak tylko odpowiedź zostanie udzielona, natychmiast poinformujemy naszych czytelników.

Nielegalna produkcja papierosów w regionie – narastający problem?

To nie pierwsza sytuacja w tym roku, kiedy służby odkrywają nielegalną działalność na terenach gospodarczych związanych z sadownictwem. W ostatnich miesiącach pisaliśmy już o przypadkach znalezienia narkotyków i nielegalnych laboratoriów w gospodarstwach sadowniczych w powiecie grójeckim i rawskim.

Jak podkreślają funkcjonariusze, służby konsekwentnie walczą z tego typu procederem, który oprócz strat dla budżetu państwa, stanowi także poważne zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa mieszkańców.

Mieszkańcy zaskoczeni odkryciem

Mieszkańcy Olszowej Woli i okolic są zszokowani. – „Nikt by nie pomyślał, że w zwykłej sortowni owoców może działać taka fabryka” – mówią lokalni mieszkańcy.

Według relacji sąsiadów, obiekt był użytkowany przez osoby zajmujące się sortowaniem i eksportem owoców, a ruch w nocy nie wzbudzał większych podejrzeń – tłumaczony był pracą sezonową przy jabłkach.

Co dalej?

Na ten moment trwa zabezpieczanie dowodów i ustalanie, kto stał za nielegalną działalnością.  Na oficjalne komunikaty CBŚ i Prokuratury Okręgowej przyjdzie nam jeszcze poczekać. Według zapowiedzi służb, szczegóły sprawy mogą zostać ujawnione po 11 listopada.

Artykuł objęty jest ochroną praw autorskich. Wszelkie prawa zastrzeżone. Zezwala się jedynie na udostępnianie treści pod warunkiem wskazania pełnego źródła informacji wraz z aktywnym odnośnikiem do oryginalnego artykułu. Kopiowanie, przedruk lub publikacja całości materiału bez zgody redakcji są zabronione na podstawie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 z późn. zm.).

UDOSTĘPNIJ

Ceny jabłek przemysłowych: zaczynają pojawiać się pierwsze symptomy poprawy

Afera w KOWR! Działka pod CPK wraca do państwa! Minister Krajewski ujawnia szczegóły afery