w

Jakie temperatury w nocy zanotowali sadownicy? Czy pąki przemarzły?

Nocny mróz dał się we znaki sadownikom – temperatury spadły do -20°C!

W nocy z 16 na 17 lutego sadownicy z niepokojem obserwowali termometry. W niektórych miejscach temperatura przy gruncie spadła do -20°C, co może mieć poważne konsekwencje dla upraw.

Informacje o niskich temperaturach napływają z całego kraju.

W okolicach Grójca odnotowano -14°C, w okolicach Białej Rawskiej -18,5°C, Kowiesy i okolice -18,7°C, Nowy Kłopoczyn -17,3°C, w Opolu Lubelskim -10°C, okolice Sandomierza -20°C, Rogów -15°C a w Skowronkach -13°C. W wielu miejscach temperatura w skrajnych momentach wynosiła około -15°C.

Takie spadki temperatur w lutym, choć nie są anomalią, mogą być niebezpieczne dla roślin już na tym etapie, ponieważ styczeń był dość ciepły.

Zagrożenie dla upraw

Sadownicy obawiają się, że niskie temperatury mogły uszkodzić pąki kwiatowe, co wpłynie na wielkość plonów w tym roku.

„Jest zima to musi być zimno”

W komentarzach pod informacjami o mrozach przeważały głosy, że niskie temperatury w lutym to nic nadzwyczajnego. Niektórzy komentujący ironizowali, że „apokalipsa” nadchodzi, a inni radzili sadownikom zaopatrzyć się w opał.

„W maju to by mnie zmartwiła taka temperatura”

Część internautów zwracała uwagę, że o ile -20°C w lutym to normalne zjawisko, o tyle taki mróz w maju byłby poważnym problemem.

Czy pąki przemarzły?

Na razie trudno jednoznacznie stwierdzić, jaki wpływ na uprawy będą miały nocne przymrozki. Sadownicy będą obserwować sytuację w najbliższych dniach.

UDOSTĘPNIJ

Temperatura w tym miejscu spadła do -41,1°C.

Cięcie zimowe sadów w obliczu mrozów – dylemat sadowników