w

Dramat pod siedzibą ARiMR. Ojciec zaatakował córkę nożem. Mężczyzna chciał odwołać darowiznę.

foto: /zlubaczowa.pl/news

69-latek z Nowego Dzikowa podciął nożem gardło swojej 38-letniej córki, a następnie sam przeciął sobie tętnicę. Powodem jego ataku były sprawy majątkowe. – podaje portal zlubaczowa.pl

Do tego dramatu doszło tuż po godzinie 13:00 pod lubaczowskim biurem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. 69-latek z Nowego Dzikowa wybrał się do ARiMR ze swoją 38-letnią córka. Obydwoje mieli załatwić sprawy związane z nieruchomością, którą ojciec przepisał swojej córce kilka lat temu. Mężczyzna chciał odwołać darowiznę.

Po wyjściu z budynku doszło do kłótni pomiędzy nimi. W pewnym momencie 69-latek na oczach swojej żony zaatakował córkę. Jak podaje RMF FM, zrobił jej 12-centymetrową ranę na szyi, a następnie sam sobie przeciął tętnice. Obydwoje trafili do szpitala.

Z informacji portalu ZLUBACZOWA.PL wynika, że udało się uniknąć jeszcze większej tragedii, dzięki sprawnej reakcji jednego z interesantów, który odciągnął nożownika. Co ważne, natychmiastowej pomocy rannym udzielili pracownicy lubaczowskiego biura ARiMR.

69-latek przeszedł operację i jest w stanie śpiączki. Jego 38-letnia córka czeka na operację.

Na miejscu zabezpieczono dwa noże, a w schowku samochodu mężczyzny znaleziono jeszcze jeden.

69-letni mieszkaniec Nowego Dzikowa dotychczas nie był notowany.

źródło: zlubaczowa.pl / RMF FM

UDOSTĘPNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zerowy VAT na żywność nie został zakwestionowany. Jak długo będzie obowiązywał?

Przedsiębiorcy nie wiedzą, że muszą do 30 listopada 2022 r. złożyć oświadczenie o tanim prądzie [79 groszy/kWh]