w

Afera we Fruvitalandzie. Prokuratura stawia zarzuty kolejnym osobom

INFORMACJE OPOLSKIE POWIAT OPOLSKI: Krąg podejrzanych liczy już jedenaście osób.

Jak informuje Tygodnik Lokalny  „Wspólnota Opolska” prokuratura stawia zarzuty kolejnym osobom zamieszanym w aferę we Fruvitalandzie. Krąg podejrzanych liczy już jedenaście osób. Ponad miesiące temu zarzuty usłyszało trzech znanych przedsiębiorców z powiatu opolskiego: Rafał Sz., Sławomir Z. i Paweł G. Mężczyźni kierowali grupą producencką Fruvitaland w Piotrawinie, działającą w branży przetwórstwa owoców.  

Kolejnym ośmiu osobom zostały postawione zarzuty o czyn z art. 271 § 1 kk. i inne. Chodzi o poświadczanie nieprawdy w dokumentach

– mówi Krystyna Gołąbek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Siedlcach na łamach Wspólnoty Opolskiej.

Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.

Postępowanie dotyczy przedkładania w okresie od co najmniej 15 marca 2016 r. do 27 stycznia 2017 r. poświadczających nieprawdę dokumentów, nierzetelnych dokumentów oraz nierzetelnych, pisemnych oświadczeń, które dotyczyły okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania przez spółkę Fruvitaland wsparcia finansowego od Lubelskiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa

– informuje Krystyna Gołąbek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.

Pięć lat temu Fruvitaland zbudował w gminie Łaziska za 56 mln zł centrum logistyczne z biurowcem i halą sortowniczo-przechowalniczą z kilkunastoma komorami. Obiekt zajmował powierzchnię 8 tys. metrów kwadratowych. Na co dzień obsługiwał ponad stu rolników, którzy byli członkami grupy. Sprzedawali tu swoje owoce – maliny, truskawki, wiśnie, porzeczki i jabłka. Do czasu aż spółka upadła. –  czytamy na portalu opole.24wspolnota.pl

Źródło: Wspólnota Opolska / opole.24wspolnota.pl

Zarząd grupy producenckiej Fruvitaland z prokuratorskimi zarzutami?

UDOSTĘPNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Traktor zgniótł sadownika. Tragedia w Sulejowie

Duże straty po przymrozkach. Sadownicy nie wnioskują o wsparcie