Już jutro w telewizji Polsat zobaczymy materiał o sadownikach którym firma Fruitlead (prezesem jest Hubertem L) nie wypłaciła setki tysięcy złotych za jabłka. Fruitlead powstała we wrześniu 2016 roku w celu handlu owocowami i warzywami
Jeden z sadowników który nie otrzymał zapłaty ponad 100 tys. złoty za swoje owoce zamieścił informację na forach internetowych, następnie znalazło się jeszcze kilka innych osób z całej Polski, które również nie otrzymały pieniędzy od firmy.
Sadownicy oczekują od roku na odzyskanie należności!
Zdesperowani sadownicy, którzy nie otrzymali zapłaty z 2018 i 2019 roku za owoce, wynajęli firmę windykacyjną w nadziei, iż uda się odzyskać należności. Jeden z sadowników zawiadomił również policję o popełnieniu przestępstwa. Zdaniem poszkodowanych cały proceder był z góry zaplanowany. Śledztwo zostało umorzone: „nie zostały wypełnione znamiona przestępstwa stypizowanego w art. 286 § 1 k.k.”. Jak podaje portal jablonk.info: „Prokuratura podjęła decyzję o umorzeniu śledztwa, mimo że nie przesłuchała osób prowadzących księgowość Fruitleadu, nie sprawdziła dokumentacji księgowej spółki ani nawet nie wystąpiła do Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej o udzielenie informacji gospodarczej na temat nieuregulowanych zobowiązań firmy. Prokurator nie zadał sobie też trudu przesłuchania pozostałych pracowników spółki.”
Pan Hubert L. twierdzi, iż jest nękany przez sadowników…
źródło: jabłonka.info