Polscy konsumenci są wybredni, jeśli chodzi o truskawki. Nie chcemy truskawek, które przebyły długą drogę i zostały „wzbogacone” o środki chemiczne. W sieci Polacy szukają informacji, jak odróżnić owoce polskie od tych, które przywędrowały do nas z zagranicy. Czy da się to łatwo zrobić?
- Po sieci krążą poradniki, jak odróżnić polską truskawkę od zagranicznej. W rzeczywistości różnice w wyglądzie czy budowie niekoniecznie wskazują na kraj pochodzenia owocu, ale raczej wynikają z odmiany truskawki
- Oprócz informacji od handlarza czy etykiety na opakowaniu owoców jest jeszcze jedna wskazówka, która może powiedzieć nam coś więcej o pochodzeniu truskawki
- — Patrzmy na szypułkę — radzi ekspert Albert Zwierzyński. Jej nieatrakcyjny wygląd może wskazywać na to, że truskawki przebyły długą drogę, zanim trafiły na polski targ
- Odmian truskawek jest wiele. Popularne w Polsce odmiany to: alba, marmolada czy fortuna. Każda smakuje inaczej
– Sprzedawcy są naprawdę dobrym źródłem informacji. Ja zawsze sugeruję, żeby konsument porozmawiał ze sprzedawcą i zapytał, jaka to odmiana, gdzie ją kupił i tutaj budował swoją świadomość, na podstawie tej informacji, którą sprzedawca mu udzielił. Polski odbiorca często oczekuje krajowych owoców. Najlepiej, żeby to były owoce regionalne. Przytoczę tutaj taką angielską regułę local to local, co oznacza lokalną produkcję i lokalną sprzedaż — wyjaśnia.
Jak się okazuje, znalezienie informacji o pochodzeniu truskawki nie jest takie trudne. Plantatorzy zostawiają na opakowaniach i łubiankach numery telefonów czy inne dane kontaktowe, dzięki którym łatwo zweryfikować pochodzenie truskawek.
Internetowe mity. Tak nie dowiesz się, jak odróżnić polski owoc od zagranicznego
W sieci można znaleźć bardzo dużo informacji na temat tego, jak poznać polskie truskawki. Na wielu portalach pojawiają się sugestie, że polski owoc ma czerwoną, a nie bordową barwę; że nie błyszczy się tak, jak zagraniczny — te miałyby być rzekomo zawsze pryskane woskiem, który odpowiada za charakterystyczny połysk truskawki; że jest mały, intensywnie pachnie.
Jednak tego typu wskazówki nijak mają się do rzeczywistości. Za wspomniane cechy odpowiadać może bowiem nie pochodzenie, a konkretne odmiany truskawek, a tych, jak wyjaśnia ekspert Albert Zwierzyński, jest mnóstwo.
– Wszystkie cechy, o których wspomnieliśmy, czyli wielkość, barwa, kształt itd., to są cechy odmianowe. Żeby powiedzieć, że truskawka tego czy innego koloru jest bardziej z Polski, czy jednak pochodzi z zagranicy, to nawet mi, jako osobie, która z truskawkami pracuje od wielu lat, odgadnąć jest bardzo trudno. Dodatkowo w Polsce mamy kilka, a nawet kilkanaście nowych odmian. Jedna odmiana jest bardziej błyszcząca, a inna bardziej matowa. Jedna ma intensywnie czerwoną barwę, a inna ciemniejszy kolor. Jedna jest bardziej okrągła, a inna podłużna — wyjaśnia Albert Zwierzyński z Agro-Wsparcia.