Szymon Krupski, pszczelarz z gminy Lewin Brzeski, stracił niemal całą swoją pasiekę w wyniku niedawnej powodzi. Woda zalała pięć uli, niszcząc całe rodziny pszczele i zapasy miodu. Mężczyzna apeluje o pomoc w odbudowie swojej pasieki.
W niedzielę popołudniu woda zalała jego pasiekę, niszcząc pięć uli ze styropianu wraz z zamieszkującymi je rodzinami pszczelimi.
„Woda przewróciła stojak i zabrała ule. Pszczoły się utopiły. Ramki znalazłem rozrzucone po krzakach i trawie, musiałem je zutylizować. Uli nie udało mi się odnaleźć” – mówi zrozpaczony pszczelarz.
Straty są ogromne. Poza utratą pięciu rodzin pszczelich, powódź zniszczyła również piwnicę, w której pan Szymon przechowywał około 80 ramek z miodem i pierzgą, niezbędnych do wiosennego rozwoju pszczół. Ponad 900 słoików na miód zostało uszkodzonych.
„To ogromny cios dla mnie. Pszczelarstwo to moja pasja, a teraz muszę zaczynać wszystko od nowa” – dodaje.
Pan Szymon apeluje o pomoc w odbudowie swojej pasieki. Każda rodzina pszczela będzie dla niego nieoceniona.
Zdjęcia szkód spowodowanych przez powódź:
Jak możesz pomóc?
- Przekaż rodzinę pszczelą: Jeśli masz możliwość, podaruj panu Szymonowi jedną lub więcej rodzin pszczelich.
- Wesprzyj finansowo: Nawet niewielka kwota pomoże mu w zakupie nowego sprzętu i odbudowie pasieki.
- Udostępnij ten wpis: Pomóż dotrzeć do większej liczby osób, które mogą udzielić pomocy.
Niestety ale wielu pszczelarzy ucierpiało w skutek powodzi. Aby dowiedzieć się, jak konkretnie możesz wesprzeć poszkodowanych pszczelarzy, skontaktuj się pod numerem telefonu: 530 592 515.
Pszczoły odgrywają kluczową rolę w zapylaniu roślin, co jest niezbędne dla produkcji żywności. Straciliśmy już wiele pszczół z powodu chorób i zmian klimatycznych. Powódź dodatkowo pogorszyła sytuację. Pomagając pszczelarzom, pomagamy całej przyrodzie.
Razem możemy więcej!
Nie bądź obojętny/a na los pszczelarzy. Twoja pomoc może zmienić ich życie i przyczynić się do ochrony środowiska.
