Tegoroczne zbiory borówki amerykańskiej dobiegają końca znacznie wcześniej niż w latach poprzednich. Jak informują plantatorzy, większość gospodarstw już kończy prace na plantacjach. Nieliczne gospodarstwa posiadające późne odmiany jeszcze zbierają owoce. Według plantatorów i szkółkarzy wszystkie owoce borówek z krzewów znikną do 7 września 2024 roku.
Szybki koniec sezonu
Według Bartłomieja Matysiaka, szkółkarza z okolic Skierniewic, zbiory najpóźniejszych odmian, takich jak Aurora czy Last Call, są już na ukończeniu. To oznacza, że praktycznie cały sezon borówkowy został zamknięty. Potwierdzają to również obserwacje innych plantatorów. Mirosław Garliński z Dolecka informuje, że u niego zbiory zakończą się w pierwszym tygodniu września.
Ostatnia odmiana jaka będzie u mnie zbierana to Lateblue i Elliot. Według moich obliczeń, zbiory zakończę w tym roku 3,5 tygodnia wcześniej, niż w roku ubiegłym – informuje Pan Mirosław, plantator borówki.
Państwo Rzeźniccy z Nowego Kłopoczyna zakończyli zbiory 20 sierpnia w swoim gospodarstwie.
Przyczyny tak szybkiego zakończenia sezonu należy upatrywać w wyjątkowo wczesnym początku wegetacji roślin w tym roku. Sprzyjające warunki pogodowe spowodowały, że borówki dojrzewały znacznie szybciej niż zwykle. W efekcie,zbiory rozpoczęły się wcześniej, a także szybciej dobiegły końca.
Średnie ceny borówki z całego sezonu w tym roku były wyższe o około 5% w porównaniu do poprzedniego roku. Plony natomiast były na poziomie średniej z ostatnich 10 lat – informuje Mirosław Garliński.
Sezon borówkowy 2024 był wyjątkowy ze względu na swój krótki czas trwania. Wczesny początek i szybkie zakończenie zbiorów były spowodowane przede wszystkim sprzyjającymi warunkami pogodowymi.
