Krzysztof Ambroziak Starosta Grójecki i sadownik w niedzielę 14 czerwca poruszył temat aktualnych problemów sadowniczych:
Na terenie Powiatu Grójeckiego jest wiele problemów dotyczących sadowników – znam je doskonale. Powiedzmy sobie szczerze, że gdyby nie te susza to nie było by takich skutków przymrozków. Ostatnio na terenie powiatu Grójeckiego i nie tylko wystąpiło gradobicie.
Kolejnym problemem sadowniczym to brak rąk do pracy przy zbiorze truskawki. Media informują, iż przejścia graniczne działają sprawnie i pracownicy mogą przejechać. Tak, działają ale po stronie Ukraińskiej, Polska strona robi ciągle problemy. Zawraca po kilka razy busy z pracownikami – wiemy to od ludzi. To co się dzieje na granicach to sceny dantejskie! Ludzie czekają po kilkanaście godzin w deszczu, w upale, w zimnie aby móc przejść na stronę Polską!
Podjeliśmy decyzję w Starostwie, aby Urząd Pracy pracował w sobotę – to pomoc dla sadowników w naszym powiecie.
Problem koronawirusa w Grójcu był, zorganizowaliśmy punkty poboru testów na terenie byłego stadionu szkoły, ale oczywiście nikt w mediach nie powiedział, że była to nasza inicjatywa – informuje Starosta Powiatowy Grójca
Nie powiedzieliśmy o jeszcze jednym problemie bardzo ważnym, który ucichł ostatnio! Przez Powiat Grójecki ma przechodzić Centralny Punkt Komunikacyjny. Bardzo dotknie to Powiat, sadowników oraz mieszkańców. Kolej nie będzie miała przystanku w Powiecie Grójeckim, natomiast podzieli ona gospodarstwa, sady, pola, osiedla, domy, wsie! Rada Grojca zgłosiła sprzeciw, który jak się okazuje nie ma znaczenia dla Centralnego Punktu Kolei – informował w niedzielę 14 czerwca Starosta Grójecki.
Sadownicy mówią NIE dla nowych linii kolejowych, przechodzących przez ich sady!