w

Samozbiory borówki w Lubelszczyźnie

Poniżej zamieszaczamy wiadomość facebook Pana Pawła Krawca – plantatora borówki.

Drodzy Znajomi,
w minionych tygodniach, wiele osób spośród Was mogło zobaczyć w mediach doniesienia o niszczycielskim gradzie, wichurach i nawałnicach, które przeszły nad zachodnią Lubelszczyzną. Niestety, w tym roku i my nie mieliśmy szczęścia. W zasadzie całoroczny wysiłek włożony w przygotowanie i pielęgnację borówek, malin i truskawek został przekreślony w ciągu 25 minut… W efekcie, znacząca część borówek ma uszkodzenia pogradowe. Mimo to są nadal bardzo smaczne i wartościowe, ale jak się domyślacie, ze względów wizualnych żaden Lidl lub Biedronka ich nie przyjmie. Co gorsza, brak zbytu oznaczał również zwolnienie części naszej załogi.
Dlatego, by pokryć choć odrobinę kosztów zdecydowaliśmy się w tym roku by otworzyć naszą plantację na tzw. ,,samozbiór”. Zapraszamy wszystkich chętnych do naszego gospodarstwa w Karczmiskach Drugich, ul. Owocowa 3. Każdego dnia od jutra, od 10 do 16 można przyjechać i nazbierać sobie borówki na własne potrzeby. Płatne jedynie 6 zł za kilogram. Kojarząc ceny marketowe, wiecie, że jest to ułamek regularnej ceny, ale nam pozwoli by odpalić sezon w przyszłym roku. Gospodarstwo znajduje się dosłownie kilka kilometrów od Kazimierza Dolnego, więc można połączyć turystykę regularną z sadowniczą 🙂Przy okazji będzie możliwość kupienia również naszego soku NFC z pigwowca idealnego do robienia pigwoniady na upalne dni. W razie pytań i przede wszystkim w celu potwierdzenia przyjazdu, zapraszam do kontaktu przez Facebooka, lub przez telefon: 600461421.
Podczas zbioru prosimy o stosowanie się do kilku zasad które ułatwią nam wszystkim organizację tego przedsięwzięcia:
Regulamin samozbioru:
1. Zbieramy w jednym wyznaczonym rzędzie (nie przemieszczamy się losowo po plantacji)
2. Zbieramy z rośliny wszystkie dojrzałe owoce niezależnie od stopnia uszkodzenia (wszystkie owoce nadają się do zagospodarowania w domu, w zależności od uszkodzeń lub ich braku można je traktować jako wybitnie deserowe lub do przerobu)
3. Zbieramy z ziemi owoce, które nam wypadły z rąk podczas zbioru (wciąż są w pełni wartościowe)
4. Do zbioru wypożyczamy zwrotne opakowania do wielokrotnego użytkowania, z których owoce można wysypać do swoich opakowań lub można kupić u nas jednorazowe łubianki
5. Na czas zbioru warto mieć ze sobą pasek do przywiązania łubianki w pasie (zbiór jest wówczas bardziej komfortowy
Źródło:  KRIR / Facebook, Paweł Krawiec
UDOSTĘPNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ruszyły testy nowoczesnego kombajnu do zbioru owoców miękkich.

Krok po kroku, czyli rozbudowa dodatkowej hydrauliki w ciągnikach!