w

Sadownicy nie są zainteresowani dotacjami na „inwestycje w nawadnianie” ?

Uprawa warzyw i owoców bez nawadniania nie jest ani możliwa, ani opłacalna. Mimo propozycji dofinansowania, jest małe zainteresowanie pieniędzmi na nawadnianie pol.

„To jest rozstawa co 60 cm i tutaj idzie na przykład  2,5 l wody na godzinę” – informuje w Agrobiznes sadownik Andrzej Lis

System nawadniający to rozwiązanie precyzyjne bo to nie marnuje się żadna kropla. Woda trafia bezpośrednio pod korzenie drzew, dzięki temu rolnik śpi spokojnie, bo susza mu nie straszna.

„System nawadniający powinien być montowany, wtedy kiedy się zakłada sad, bo w Polsce jednak wody brakuje” – informuje sadownik

Woda w gospodarstwie Pana Andrzeja pochodzi ze studni głębinowej, sadownik gromadzi ją także w zbiorniku, bo jej pobór niekiedy bywa ograniczony.

„Ze względu na zapotrzebowanie wody w gospodarce akurat do picia, jest ograniczona ilość tej wody na godzinę, dlatego my mamy zbiorniki” – informuje sadownik Andrzej Lis w Agrobiznes

Podobne systemy ma Jacęty Stępień i tyle że dużo mniejsze bo sad nie 50 hektarów a 10. Rolnik kopie kolejną studnie, inwestycja dla dwóch i pół hektara sadu będzie kosztować około 50 000 zł i zwróci się w jeden sezon, przekonuje rolnik bo więcej zarobi na lepszej jakości owocach.

 „Zdaje egzamin, bo gdzie jest woda tam jest życie. Tak to tak samo i roślina czy tak samo reaguje” – informuje sadownik Jacęty Stępień

Na systemy nawadniające z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa można wziąć dotacje do 100 000 zł. Zdecydowało się na to na razie 12 rolników z regionu Świętokrzyskiego. Urzędnicy przekonują, że kryteria jakie trzeba spełnić  nie są trudne.

Podstawowym warunkiem jest posiadanie gospodarstwa rolnego o powierzchni minim jednego hektara.

Dotacje z ARiMR na inwestycje w nawadnianie do 20 lipca 2020r.

Większym problem okazują się pozwolenia wodno-prawne. Kolejny nabór prawdopodobnie w październiku.

źródło: Agrobiznes TVP 1

UDOSTĘPNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Minister Ardanowski stwierdził, że Polska nie kwestionuje Zielonego Ładu, w tym strategii „Od pola do stołu”.

Jabłka spadają z drzew ! Czy „opad czerwcowy” powrócił w lipcu?