Sezon sadowniczy to nieustanna walka z czasem i naturą. W sercu lata, gdy sady pulsują życiem, pojawiają się konkretne wyzwania, które wymagają od nas szybkiej reakcji i przemyślanych decyzji. Robert Binkiewicz z Agrosimex, w najnowszym komunikacie sadowniczym, rzuca światło na dwa kluczowe obszary: uporczywą owocówkę jabłkóweczkę i troskę o młode, obiecujące nasadzenia.
Owocówka Jabłkóweczka: Drugie uderzenie i jak mu zaradzić?
Nie ma co ukrywać – owocówka jabłkóweczka to jeden z najbardziej irytujących szkodników w sadzie. Obecnie obserwujemy drugi pik lotów motyli, co oznacza, że presja utrzymuje się, a my nadal mierzymy się z pierwszym pokoleniem tego owada. Intensywność zagrożenia różni się w zależności od regionu, a nawet poszczególnych kwater, dlatego kluczowe jest to, co dzieje się bezpośrednio w Twoim sadzie.
Jak rozpoznać zagrożenie i co robić dalej?
Podstawa to monitorowanie. Pułapki feromonowe to nasi sojusznicy – nie tylko dla owocówki, ale i dla zwójek. Ich regularne sprawdzanie daje realny obraz sytuacji.
- Lekkie loty, pojedyncze motyle? To czas na delikatniejsze, ale skuteczne rozwiązania. Tutaj z pomocą przychodzi Grandex Max, czyli broń biologiczna, która pozwala utrzymać równowagę bez nadmiernego obciążania środowiska.
- A jeśli pułapki pełne są motyli? Kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt sztuk to sygnał do zdecydowanego działania. Wtedy sięgamy po sprawdzone insektycydy. Warto pamiętać o rotacji substancji czynnych: jeśli ostatnio stosowaliśmy Tonus, teraz pora na Shenzi lub Coragen. I na odwrót. Ta prosta zasada pomaga zapobiec budowaniu odporności przez szkodniki.
Pamiętajmy, że w ochronie liczy się systematyczność. Długie przerwy między zabiegami, nawet przy chwilowo mniejszych lotach, mogą zemścić się na plonie. Lepiej działać prewencyjnie i konsekwentnie.

Młody Sad: fundament przyszłości wymaga troski
Młode nasadzenia – czy to jabłonie, grusze, czy czereśnie – to nasza inwestycja w przyszłość. Ich zdrowy i dynamiczny wzrost to klucz do obfitych plonów za kilka lat. Ale lato to dla nich czas intensywnej pracy, a my musimy je w tym wspierać.
Woda – życie w korzeniach
Najważniejszy jest racjonalny dostęp do wody. Ani za dużo, ani za mało! Przelewanie prowadzi do zagniwania korzeni, niedobór – do zahamowania wzrostu. Jak to sprawdzić? Prosto – weź łopatę i zrób odkrywkę w strefie korzeniowej. Dotknij gleby, oceń jej wilgotność. W upalne dni lepiej nawadniać częściej, ale krótszymi seriami, dostosowując się do specyfiki gleby.
Niewidzialne zagrożenia i jak im zaradzić
- Mączniak: To letni wróg numer jeden, szczególnie groźny w gorące i wietrzne dni. Ochrona przed nim to maraton, nie sprint – praktycznie do jesieni potrzebne są regularne zabiegi zapobiegawcze. Pomyśl o takich preparatach jak Talius, SAT, Penkona, Cyflux czy Domark. Trzy, cztery takie zabiegi to minimum.
- Mszyce: Ciągle czujne, ciągle groźne. Regularna lustracja i szybka interwencja to podstawa.
- Pordzewiacz jabłoniowy: Mało kto o nim pamięta, ale w lipcu i sierpniu potrafi narobić szkód. Uszkadza liście, a to oznacza gorszą fotosyntezę i słabszy rozwój drzewka. Warto sprawdzić jego obecność i w razie potrzeby zastosować Koromite.
Odżywianie – Paliwo dla wzrostu i przyszłych plonów
Celem jest dobre wybudowanie drzewka i zawiązanie pąków kwiatowych na kolejny sezon, bez nadmiernego „pędzenia” wzrostu wegetatywnego.
- Nawożenie doglebowe: Zapomnij o posypywaniu nawozami od razu po posadzeniu. Odczekaj kilka tygodni. Możesz używać nawozów wieloskładnikowych, np. Rosafert czy YaraMila Complex. Jeśli sadzisz na „zmęczonej” glebie, po poprzednim sadzie, postaw na nawozy organiczne. Latem doskonałym wyborem jest Algasoil – granulowany nawóz z alg morskich, kwasów humusowych i aminokwasów. Stosuj go w pasach, najlepiej przed deszczem lub zraszaniem. On nie stymuluje nadmiernego wzrostu, ale poprawia strukturę gleby i wzmacnia korzenie. Jesienią dobrym rozwiązaniem jest Rosa Humus do podlania.
- Nawożenie dolistne: Tu liczą się precyzja i odpowiednie proporcje. Potrzebujemy magnezu, azotu, aminokwasów i mikroelementów.
- Mikroelementy: ASX Complex (mangan, cynk, żelazo).
- Azot: Mocznik, Azofol lub Protaminal.
- Magnez: Siarczan magnezu lub płynny ASX SuperMAC.
- Te trzy grupy składników możesz śmiało mieszać w jednym zabiegu.
Gdy drzewka potrzebują „kopa”
Są młode drzewka, które z jakiegoś powodu słabo rosną, albo duże dwuletnie okazy, które potrzebują dodatkowego impulsu. Oprócz Algasoil, warto pomyśleć o Maralu. Można go stosować dolistnie dla biostymulacji, ale rewelacyjnie sprawdza się też doglebowo, przez fertygację (1-2 l/ha). Szybko wspomaga system korzeniowy, co widać szczególnie w uprawach jagodowych, ale równie dobrze działa w młodych sadach.
Uwaga! Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone na etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zapoznaj się z zagrożeniami i postępuj zgodnie ze środkami ostrożności wymienionymi na etykiecie. Produkt biobójczy należy używać z zachowaniem szczególnych środków ostrożności. Przed użyciem należy przeczytać etykietę i ulotkę informacyjną.