Początek sezonu to nawozy posypowe: potasowe, fosforowe, wapniowe, azotowe oraz magnezowe!
Magnez jest bardzo istotny w uprawie jabłoni ze względu na utrzymanie dobrej kondycji liści, które są „płucami” drzewa i to dzięki nim pobierane są mikro-składniki. Najważniejsze jest zachowanie równowagi między pierwiastkami wapń – potas – magnez (mówiliśmy o tym podczas materiału poświęconego nawożeniu potasem).
Ciekawostka: Gdy poziom np. potasu jest zbyt wysoki w stosunku do magnezu, będziemy mieli problem z pobieraniem magnezu przez drzewa co w konsekwencji wpłynie na liście oraz jakość zbioru. Brak magnezu powoduje zwiększenie fototoksyczności.
Magnez stosujemy w okresie zazwyczaj od lutego (glebach ciężkich) do końca marca na (glebach lekkich). Pamiętać należy, iż sam magnez doglebowo to za mało – obowiązkowo należy wykonać kilka zabiegów magnezem dolistnie w sezonie.
Jakie dawki stosować magnezu posypowo?
Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w wynikach badań gleby. Niestety wielu sadowników wciąż nie docenia TAK WAŻNYCH w sezonie badań i co w takiej sytuacji, gdy nie mamy badania gleby w zasobność magnezu, potasu, fosforu oraz wapnia?
Dawki magnezu posypowo proponowane do stosowania, gdy nie posiadamy aktualnych badań zasobności gleby wynoszą od 20 do 50 kg na hektar.
Np. Gala na glebie piaszczystej powinna otrzymać 35 kg magnezu posypowo na hektar z zaznaczeniem, że należy uzupełniać magnez dolistnie w sezonie!
Jakie produkty możemy użyć?
W sklepach i hurtowniach ogrodniczych mamy do dyspozycji: Siarczan magnezu, Siarczan potasowo-magnezowy, Kizeryt oraz Wapno magnezowe. Co wybrać? Tak naprawdę znowu wracamy do punktu wyjścia – potrzebne są badania gleby! Jeśli np. wiemy, że musimy podnieść pH gleby i dostarczyć magnez wybieramy wapno magnezowe lecz gdy pH gleby jest zbyt wysokie i musimy zakwasić ziemie wybieramy Siarczan magnezu.
Czytaj również: