Wśród ekspertów panuje przekonanie, że potrzebne są zmiany dotyczące polityki promocyjnej. Kluczowe powinno być ustalenie spójnych celów marketingowych, zarówno dla rynku wewnętrznego jak i rynków międzynarodowych i promowanie polskiej marki, jako marki wysokiej jakości. Niezwykle ważne przy tym jest również zwrócenie uwagi na klasę naszych owoców. Jednak tylko oferowanie stabilnej i jednolitej jakości może zapewnić polskim jabłkom sukces za granicą.
Dla branży istotną kwestią powinno być dostosowywanie się do nowych wymagań społecznych i oczekiwań płynących od Zielonego Ładu (Green Deal) oraz Farm to Fork, czyli strategii „Od pola do stołu”. Z drugiej strony programy te maja na celu stymulowanie wewnętrznej konsumpcji owoców i warzyw w UE, więc na taki wzrost sadownicy również muszą być przygotowani. Konieczna jest stała obserwacja rynku, współpraca i długofalowe planowanie strategiczne dla całej branży.
Niezbędne jest dostrzeżenie zmian i skutków Covid-19, bardzo widocznych w branży. Wzrost cen energii, kosztów transportu, brak rąk do pracy w sadzie – warto planować swoje kolejne działania, mając na uwadze niestabilność otoczenia wokół sektora.
Polski rynek sadowniczy bardzo dużo może zyskać na Zielonym Ładzie. Branżę tę w szczególności wyróżnia bioróżnorodność i konkurencyjność w tym zakresie na arenie międzynarodowej. Wdrożenie elementów zawartych w Zielonym Ładzie może spowodować podniesienie cen jabłek i pozycjonowanie polskiego rynku jako lidera w branży sadowniczej.
informacja prasowa UNIA OWOCOWA
p