w ,

Ile kosztują pierwsze truskawki z polskich plantacji tunelowych? Pierwsze owoce u Ciesielskich już dostępne!

foto: Wojtek Ciesielski

Sezon na truskawki rozkręca się w Polsce. W okolicach Grójca, Państwo Ciesielscy (Owocna Farma), właśnie rozpoczęli pierwszy zbiór odmiany Flair z tuneli. Cena za kilogram tych truskawek w gospodarstwie wynosi 30 złotych. W tym roku wszystkie odmiany tunelowe są wczesne, a zbiory się wyrównały.

„Zazwyczaj odmiana Flair dojrzewa jako pierwsza, ale w tym roku zbiory wszystkich odmian tunelowych rozpoczęły się w tym samym czasie. Pierwsze truskawki sprzedajemy w tekturowych łubiankach o pojemności 1 kg w cenie 30 złotych.” – informuje Wojciech. 

„Pierwszy kilogram truskawki został wysłany do osoby, która wylicytowała go z WOŚP za 1000złotych ! Co jest krajowym rekordem.” – mówi naszemu portalowi Magdalena.

Zbiory odmiany Flair potrwają około miesiąca. Plantatorzy owoce będzie sprzedawał do lokalnej grupy producentów, skąd trafią na półki supermarketów. Na razie sprzedaż jest ograniczona i lokalna, a firmy nie ustaliły jeszcze ostatecznych cen ze względu na brak płynności handlowej. Magdalena informuje, że na plantacji nie było strat, ponieważ tunele były zamknięte, a truskawki okryte białą agrowłókniną.

„Myślę, że cena 30 złotych za kilogram utrzyma się przez dłuższy czas” – mówi plantatorka. „Mimo wysokich temperatur truskawka rozwija się wolno.”

Plantatorzy spodziewa się również zbiorów truskawek z gruntu odmiany Malwina. Zbiór tej odmiany powinien rozpocząć się w pierwszym tygodniu lipca.

„Minimalna satysfakcjonująca mnie cena truskawek odmiany Malwina z gruntu to 20 złotych za 2 kg” – mówi Wojtek. „W wielu miejscach, gdzie truskawkę uprawia się w gruncie, są straty po przymrozkach, więc uważam, że truskawka będzie w tym roku nieco droższa.”

Sezon truskawkowy to doskonała okazja, aby spróbować tych pysznych i zdrowych owoców. Kupując truskawki lokalne, wspieramy lokalnych rolników i mamy pewność, że jemy owoce świeże i dobrej jakości.

UDOSTĘPNIJ

Chciał kupić ciągnik marki Massey Ferguson i stracił 46 tysięcy złotych

Problemów nie rozwiąże tylko Ministerstwo Rolnictwa