Ostatnich nocy sadownicy doświadczyli w sadach dużych spadków temperatur, każdy sadownik ratował plony jak mógł. Wielu sadowników w Polsce kilka lat temu zakupiło maszyny do ochrony przed przymrozkami Frostbuster – „AgroFrost”.
W roku 2020 podczas kwietniowych przymrozków spotkaliśmy się w miejscowości Daltrozów z Grzegorzem Budytą, aby dowiedzieć się więcej na temat ochrony sadu Frostbusterem. Grzegorz wraz z swoją rodziną posiadają trzy takie maszyny do ochrony sadów. Głównie stosują je w uprawach pestkowych, które są bardziej wrażliwe na wiosenne przymrozki.
Maksymalna powierzchnia sadu do maszyny to od 4 do 8 hektarów. Ochrona jest skuteczna w okresie kwitnienia do -2 stopni Celsjusza. Najlepsze efekty ochrony Frostbasterem uzyskuje się pod zamkniętymi konstrukcjami lub pod rozłożonymi sieciami przeciwgradowymi. Maszyna do pracy potrzebuje butli z propanem, na jedną noc potrzeba około 8-9 butli. Sadownicy w nocy jeżdżą z prędkością około 10 km/h. Frostbuster potrzebuje ciągnika z mocą około 70 koni mechanicznych.
Nowa Maszyna kosztuje nawet 80 000 zł.
Grzegorz Budyta, który od kilku lat stosuje Agrofrost (Frostbuster) – udziela informacji na temat maszyny oraz jej stosowania pod numerem telefonu 784 130 282.