Aura nie sprzyja kwitnieniu i zapylaniu roślin, pszczoły przy niskich temperaturach są mało aktywne a dodatkowo swoje robią temperatury. Wiosna na razie nie napawa optymizmem.
Pogoda jest niekorzystna bo opady deszczu w czasie kwitnienia zmywają pyłek i to wpływa niekorzystnie a wczoraj mięliśmy taką wielką ulewę około 20 litrów na metr kwadratowy
Sytuację mogą jeszcze pogorszyć przymrozki. Otwarte kwiaty są bezpośrednie narażone na uszkodzenia wywołane ujemnymi temperaturami.
Przed nami jeszcze kilka dni przymrozków i w maju zimni ogrodnicy.
Akurat jest pełnia kwitnienia, ale niestety większość kwiatów jest przemarzniętych
Objawem przemrożenia jest brązowiejący w środku pąk, sadownicy często zrywają pąki, aby sprawdzić czy sad przetrwał przymrozki i czy będą owoce.
Poprzednie przymrozki sprzed kilku tygodni wyrządziły też straty w sadach wiśniowych, wtedy uszkodziły zamknięte jeszcze pąki.
źródło: TVP3 Łódź