Ostatnie tygodnie przyniosły prawdziwy boom na rynku drzewek owocowych. Jak informowaliśmy na początku listopada, ceny drzewek wiśni znacząco wzrosły w stosunku do poprzednich lat, bijąc rekordy popularności i… cen. W renomowanych szkółkach sadowniczych sadzonki najwyższej klasy jakości potrafią kosztować nawet 25 zł za sztukę.
Dlaczego drzewka wiśni są tak drogie?
Według szkółkarzy, zainteresowanie wiśniami utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Największy ruch zakupowy przypadł na koniec października, kiedy sadownicy masowo odbierali zamówienia. Wraz z nadejściem listopada wybór drzewek staje się coraz mniejszy – dosłownie rozchodzą się one jak ciepłe bułeczki.
Na targowiskach można wprawdzie znaleźć tańsze drzewka, jednak ich jakość często pozostawia wiele do życzenia. Jak mówią niektórzy szkółkarze, część z nich to sadzonki, które w profesjonalnych szkółkach trafiłyby do utylizacji. Kupując takie drzewko, trzeba liczyć się z dodatkowymi kosztami – większym nakładem na nawożenie, ochronę i regenerację rośliny.
Gdzie najlepiej kupić drzewka wiśni?
Najbezpieczniej inwestować w sprawdzone szkółki z certyfikatem jakości materiału szkółkarskiego. Tam drzewka są szczepione na odpowiednich podkładkach, dobrze ukorzenione i przygotowane do sadzenia. Choć cena 16- 25 zł za sztukę może wydawać się wysoka, to właśnie taki materiał zapewni zdrowy rozwój drzewa i owocowanie przez długie lata.
Na targowiskach natomiast, choć kusi niższa cena, ryzyko chorób i słabej adaptacji drzewek jest znacznie większe. Dla profesjonalnych sadowników taka oszczędność na początku może się szybko zemścić.
Dlaczego rośnie zainteresowanie uprawą wiśni?
Wzrost popytu na drzewka wiśni wynika głównie z tego, że uprawa wiśni w ostatnich latach znów stała się opłacalna. Ceny skupu owoców są stabilne, a popyt na wiśnie do przetwórstwa utrzymuje się na dobrym poziomie.
Jednak doświadczeni sadownicy przypominają, że historia lubi się powtarzać. Jeszcze kilkanaście lat temu, gdy cena wiśni (odmiany Łutówka) wynosiła 80 groszy za kilogram, wielu rolników zrezygnowało z uprawy, karczując całe sady.
Dziś pojawiają się podobne obawy – jeśli produkcja wiśni znowu gwałtownie wzrośnie, może dojść do nadpodaży owoców i spadku opłacalności.
Czy warto inwestować w sad wiśniowy w 2025 roku?
Eksperci są zgodni: warto, ale z rozsądkiem. Sadzenie nowych drzewek powinno być oparte na analizie rynku, umowach kontraktacyjnych oraz wyborze odpowiednich odmian.
Wiśnie to nadal jedna z najbardziej stabilnych upraw sadowniczych, ale tylko w przypadku, gdy inwestycja zostanie dobrze zaplanowana. Kupno tanich, słabej jakości drzewek może przynieść więcej strat niż zysków, dlatego lepiej postawić na sprawdzone źródła i certyfikowany materiał szkółkarski.






