Właściciel firmy produkującej opryskiwacze sadownicze Paweł Dominiak zwraca uwagę, na to jakie parametry interesują Niemców, Holendrów i Włochów w opryskiwaczach sadowniczych, które w tamte kierunki eksportuje. Okazuje się że główną cechą na którą zwracają nasi zachodni sąsiedzi uwagę w opryskiwaczu to szerokie koła z rozsuwaną hydraulicznie tylnią osią, mało tego hamulec hydrauliczny przedniej osi. Jak sam właściciel firmy „Dominiak” mówi to dzięki opinii sadowników z Polski, tak dużym zainteresowaniem cieszy się marka na zachodzie. Co jeszcze ciekawego wymyślił „DOMINIAK” zobaczcie sami: