Na rynku pojawiły się już pierwsze polskie owoce i warzywa – klienci są zszokowani cenami. Rekordy biją ceny czereśni, które na krakowskim rynku kosztują nawet 120 zł za kilogram!
Cena czereśni sięga absurdu – narzekają klienci krakowskich targowisk. Jak mówią, na niektórych stoiskach można złapać się za głowę. – Czereśnie po 100, a nawet 120 zł. Człowiek się przyzwyczaja, że jest coraz drożej – mówią klienci.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Sto dwadzieścia złotych za czereśnie to gruba przesada – komentuje ceny na krakowskich targowiskach ekonomista Marek Zuber. Według niego rynek szybko zweryfikuje tak absurdalne propozycje sprzedawców.
źródło: www.radiokrakow.pl
Skąd tak wysokie ceny? Wszystko to wina suszy oraz braku rąk do pracy w rolnictwie – z powodu koronawirusa ograniczono przemieszczanie się ludności, a to oznacza mniej pracowników sezonowych zarówno z kraju, jak i spoza niego.
Sytuację postanowił rozwiązać minister Ardanowski, który wczoraj w rozmowie z RMF FM wskazał, że w rolnictwie powinni zatrudnić się nauczyciele i uczniowie.
źródło: www.wiadomoscihandlowe.pl