W branży sadowniczej jest obserwowany dziwny trend wzrostu cen skrzyniopalet proporcjonalnie do spadku cen jabłek. Pierwszy raz ten trend zagościł na rynku w 2018 roku. Niektórzy sadownicy w 2018 roku za używane skrzyniopalety życzyli sobie nawet 150 złotych! Oczywiście doskonale wiemy, że trend ten zależy w głównej mierze, od tego ile jabłek jest do zbioru.
W tym sezonie używane drewniane skrzynio-palety kosztują od 100 do 120 złotych za sztukę i codziennie sadownicy dodają nowe oferty na FB „Sadownictwo – kupie / sprzedam”.
Jeśli mówimy o cenach nowych skrzynio-palet, to taniej napewno już nie będzie. Producenci sygnalizują, że koszty produkcji z roku na rok wzrastają.
W roku 2020 ceny były bardziej przyziemne i wynosiły od 70 do 100 złotych za używane skrzynie. Nowe skrzynie drewniane kosztowały od 110 nawet do 180 złotych za sztukę, cena często zależy od wykonania skrzyń i tego, czy skrzynie są wysuszone i gotowe do użytku w obecnym sezonie.
Producenci skrzyniopalet szanują swoją pracę, nie to co sadownicy. Nie dziwią mnie te ceny.