w ,

Ceny jabłek przemysłowych: zaczynają pojawiać się pierwsze symptomy poprawy

Po trudnym okresie poprzedzającym Święto Zmarłych na rynku jabłek zaczynają pojawiać się pierwsze symptomy poprawy. Choć sadownicy narzekali na rekordowo niskie stawki w skupach, obecnie w niektórych częściach kraju widać delikatny zwrot w korzystniejszym kierunku.

Jeszcze pod koniec października producenci otrzymywali za kilogram jabłek przemysłowych zaledwie od 50 do 55 groszy. Tak niskie ceny sprawiały, że wielu rolników decydowało się wstrzymać z dostawami, licząc na poprawę sytuacji po dłuższym, świątecznym przestoju w handlu.

Okazuje się, że cierpliwość niektórych mogła się opłacić. W powiecie grójeckim notowane są pierwsze nieśmiałe wzrosty – ceny w kilku skupach podskoczyły do około 0,57 zł za kilogram. To niewielka zmiana, ale w opinii lokalnych producentów może być zapowiedzią bardziej stabilnego trendu w nadchodzących tygodniach.

Przetwórcy, którzy jeszcze niedawno wykazywali ograniczone zainteresowanie zakupem surowca, coraz częściej pytają o dostępność jabłek w gospodarstwach. Niektórzy sadownicy potwierdzają, że otrzymują zapytania o większe partie owoców, co może sugerować przygotowania zakładów przetwórczych do intensywniejszej produkcji koncentratów i soków.

Obecnie przetwórnie oferują średnio około 0,65 zł za kilogram. Wielu producentów wciąż decyduje się na przechowywanie plonów w chłodniach, licząc, że w drugiej połowie listopada ceny będą jeszcze wyższe.

Rynek jabłek w Polsce, mimo wcześniejszych zawirowań, zaczyna więc dawać powody do umiarkowanego optymizmu. Jeśli popyt ze strony przetwórni będzie dalej rosnąć, a zapasy w gospodarstwach będą się kurczyć, możliwe są dalsze, stopniowe podwyżki cen w skupach.

UDOSTĘPNIJ

Czy zbiory jabłek są już zakończone? Wyniki naszej ankiety mogą zaskoczyć.

Nielegalna wytwórnia papierosów odkryta w sortowni jabłek i gruszek w powiecie Rawskim