w

Ceny energii w dół. Taryfy na 2024 rok są niższe od tych na 2023

foto: istockphoto

Prezes URE zatwierdził taryfy na sprzedaż energii elektrycznej do odbiorców w gospodarstwach domowych czterem tzw. sprzedawcom z urzędu (PGE Obrót, Tauron Sprzedaż, Enea i Energa Obrót). Regulator zatwierdził również taryfy pięciu największym dystrybutorom energii (OSD): PGE, Tauron, Enea, Energa i Stoen Operator. Jak zmieniają się ceny i stawki opłat w zatwierdzonych taryfach?

Na całkowitą wysokość rachunku za energię elektryczną składają się koszty zakupu energii oraz koszty jej dystrybucji (transportu). Prezes URE zatwierdza taryfy zarówno dla sprzedaży (obowiązujące odbiorców w gospodarstwach domowych korzystających z taryf tzw. sprzedawców z urzędu), jak i dla usług dystrybucji (dla wszystkich grup odbiorców).

Sytuacja na rynkach surowców (węgiel, gaz) stabilizuje się, co przekłada się na mniejszą zmienność cen energii elektrycznej w obrocie hurtowym. W związku ze spadkami cen na rynku hurtowym w stosunku do cen z kontraktów zawieranych w 2022 roku, zatwierdzone przez Prezesa URE ceny energii w taryfach sprzedawców na 2024 r. są niższe o 31,3 proc. w stosunku do taryf zatwierdzonych na 2023 r.

Nieznacznie, średnio o ok 2,9 proc. rok do roku, wzrastają natomiast taryfy dystrybucyjne. Jest to związane z koniecznością ponoszenia przez przedsiębiorców odpowiedzialnych za infrastrukturę sieciową w naszym kraju nakładów inwestycyjnych na rozbudowę oraz modernizację sieci przesyłowych i dystrybucyjnych. Dodatkowo, na poziom taryf dystrybucyjnych ma wpływ wzrost taryfy operatora systemu przesyłowego, czyli Polskich Sieci Elektroenergetycznych oraz inflacja.

– Należy pamiętać, że taryfy zatwierdzone na 2023 rok nie były stosowane do rozliczeń z odbiorcami, ponieważ po tzw. ustawowym zamrożeniu cen, płacą oni w tym roku 412 zł/MWh do określonych limitów zużycia energii, a powyżej tych limitów 693 zł/MWh – wyjaśnia Rafał Gawin, Prezes Urzędu Regulacji Energetyki.

– Zatwierdzane dziś taryfy na 2024 rok są niższe od tych na 2023, nie oznacza to jednak obniżki na rachunkach odbiorców objętych zamrożeniem cen, w tym taryfowanych – dodaje Prezes URE.

– W parlamencie zakończyły się prace nad ustawą, która przedłuża zamrożenie cen energii i gazu na pierwszych sześć miesięcy 2024 r. na poziomie obowiązującym w 2023 r. Ustawa ta oczekuje obecnie na podpis Pana Prezydenta – mówi Rafał Gawin.

– Wejście w życie tych przepisów będzie oznaczało brak zmian na rachunkach odbiorców do końca czerwca 2024 r. – nadal bowiem będą obowiązywały ceny maksymalne zawarte w ustawie z 7 października 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej –  informuje Prezes URE.

UDOSTĘPNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W tym tygodniu po pogodzie możemy się spodziewać niemal wszystkiego

Czy wiesz jaka odmiana jest numerem jeden w Polsce?