w

Cena skupu truskawek jest poniżej wszelkich kosztów. Uprawa truskawek staje się w Polsce nieopłacalna.

Uprawa truskawek staje się w Polsce nieopłacalna – alarmują plantatorzy z Lubelszczyzny. Kilogram owoców na targach i bazarach jest tańszy niż przed rokiem. Mniej płacą też przetwórnie za krajowe truskawki przemysłowe – podaje radio.lublin.pl

Jest taniej

16 złotych za łubiankę, czyli poniżej 8 złotych za kilogram – tyle trzeba zapłacić za truskawki na rynku hurtowym w Elizówce. W czerwcu 2022 roku na tej samej giełdzie kosztowały one o kilkadziesiąt procent więcej. – W tym roku pierwsza cena była dosyć wysoka, ale szybko się obniżyła. Jest niższa niż była – przyznają lublinianie.

 To, że truskawki deserowe są dużo tańsze niż w ubiegłym roku potwierdza pan Leszek, który uprawia 10-hektarową plantacje w Czarnolesie koło Zwolenia. Ale do niskiej ceny sprzedaży dochodzą coraz wyższe koszty związane z utrzymaniem plantacji. – Poszły w górę: środki ochrony roślin, robocizna, żywność, czyli i wyżywienie dla pracowników. Dla plantatorów wiąże się to z wyższymi nakładami – skarży się pan Leszek.

Skoro koszty wzrosły, skąd wzięła się niższa cena? – Dużo truskawek zostało sprowadzonych z innych państw: Egiptu, Grecji, Hiszpanii, Włochy. Bardzo dużo towaru przyjechało też z Ukrainy – uważa pan Leszek.

Sezon względnie udany

Niskie ceny to także wypadkowa dużego plony krajowego. Chociaż wiosenne przymrozki zniszczyły część upraw, to plantatorzy uważają ten sezon za względnie udany. Podobnie jest w przypadku truskawek przemysłowych, czyli tych sprzedawanych do przetwórni.

Rafał Kanadys prowadzi skup owoców miękkich w powiecie lubartowskim. Skup truskawek przemysłowych rozpocznie się u niego w środę, ale dobrych informacji dla produkujących takie owoce plantatorów nie ma. I w tym przypadku także chodzi o cenę. – Zapowiada się niska. Za Wisłą skupy podobno wyszły z ceną 3 zł za kilogram. Jest ona nie współmierna do kosztów, jakie ponoszą rolnicy. Bowiem szacuje się, że koszt zbioru łubianki truskawek wynosi w tym roku około 4 złotych. A niektórzy chcą jeszcze więcej – informuje Rafał Kanadys.

Cena skupu poniżej kosztów

To, że produkcja truskawki przemysłowej staje się praktycznie nieopłacalna, potwierdza Małgorzata Kamińska, plantatorka z miejscowości Góry koło Nałęczowa: – W tamtym tygodniu zakończyłam pielenie truskawek. Zapłaciłam 8200 zł. I to tylko za samo pielenie. A gdzie są opryski nawozy, paliwo, nasza praca?  Pracownicy są z Ukrainy i ich utrzymanie też kosztuje. Cena skupu jest poniżej wszelkich kosztów.  W tamtym roku było super, a w tym jest źle. 3 zł za kilogram to śmieszna cena – mówi Małgorzata Kamińska.

Jest jednak  także dobra informacja dla plantatorów. Lubelski Agram i większość zakładów przetwórczych będą prowadziły skup truskawek. Magazyny nie są przepełnione, bo zamrożone truskawki z województwa lubelskiego trafiają w większości na eksport.

Źródło: Lublin, Wiadomości /  radio.Lublin.pl 

UDOSTĘPNIJ

6 komentarzy

Dodaj odpowiedź
  1. nie szanujecie własnej pracy , oddajecie towar za grosze handlarzom cwaniakom no to macie to co macie !!!!!!!zobaczcie po ile sprzedają handlarze wasze produkty a ile wam płacą !!!!!!!!Nie wiem dlaczego administracja skarbowa pozwala handlarzom robić krociowego zyski bez płacenia podatków ????????

  2. To już poniżej jakiegoś poziomu….
    Ja już ktoś pisał
    …..nasze pokolenie jeszcze to zbiera…..ale następne już na pewno już nie…..

  3. Slodycze drogie napoje drogie wędliny drogie a za owoce nikt nie chce płacić masakra tyle pracy w to się wkłada sadzenie plewienie ochrona łubianki paliwo ludzie nie to wszystko chore a na koniec 2.50 za kilo jak się niewstydza taką cenę proponować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Modernizacja gospodarstw rolnych – ruszył nabór wniosków!

Ceny polskich malin na rynkach hurtowych – 6 czerwca 2023 roku