Kolejna odsłona bałaganu związanego z zatrudnianiem cudzoziemców trwa. Równo rok temu zmieniono przepisy dotyczące przyjazdu cudzoziemców i podejmowania przez nich pracy w gospodarstwach rolnych. Prosty, jasny, przejrzysty system oświadczeń został zastąpiony niczym nie uzasadnionym, dwuetapowym procesem uzyskiwania zezwoleń. Skutkiem ogromny spadek liczby pracowników, którzy przyjeżdżają do polski i podejmują pracę oraz będący tego efektem ponad 40 procentowy wzrost stawek godzinowych rok do roku. Na nic zdały się nasze postulaty i propozycje w tym temacie. Stworzono niepotrzebnie trudny stan, za co wszyscy płacimy.
Później pojawiła się co prawda dobra zasada zatrudniania w formule pomocnika przy zbiorach, ale obarczana wieloma wadami. Zwracaliśmy na nie uwagę wtedy, kiedy wprowadzano ją w życie. Jedną z naszych propozycji było zwolnienie sadowników i ich pracowników z podatku dochodowego. Niestety znów nie wzięto tego pod uwagę. I na efekty nie trzeba było długo czekać- wystarczyło kilka miesięcy.
Kiedy nowe przepisy wchodziły w życie tłumaczono nam, że pracownikom z Ukrainy będziemy musieli wystawić do końca stycznia następnego roku tzw. PIT 8 C i przesłać go do jednego z urzędów skarbowych w warszawie oraz na Ukrainę. Kiedy sadownicy w ostatnich dniach chcieli mimo wszystko ten obowiązek spełnić, pojawiły się sprzeczne informacje. Otóż niektóre urzędy skarbowe i biura rachunkowe mówiły, że nic składać nie musimy, inne, że musimy złożyć jednak PIT 11. Z tego powodu zwróciliśmy się jako Związek Sadowników kilka dni temu do Ministerstwa Finansów o właściwą interpretację przepisów. Do dnia dzisiejszego odpowiedzi nie uzyskaliśmy. Przypomnijmy, że termin na złożenie PIT-u mija z końcem stycznia.
Ten bałagan jest ogromnym utrudnieniem i lekceważeniem naszej branży. Naraża nas też niestety na przykre konsekwencje ze strony urzędów skarbowych.
P.S. Natychmiast po uzyskaniu odpowiedzi, zamieścimy ją na stronie Związku Sadowników RP.
źródło: Mirosław Maliszewski ZSRP
zdjęcie: radio radom
Witam.Ja również nie mogłam połapać się w tym bałaganie i zadzwoniłem na Krajową Informację Podatkową , gdzie udzielono mi informacji powołując się na ustawę oraz zapytanie poselskie z sierpnia 2018 r., Otóż brzmi ona tak , iż rolnicy zatrudniający cudzoziemca na umowę o pomocy przy zbiorach do 183 dni lub osobę , które nie jest prezydentem naszego kraju , nie odprowadzają zaliczek na podatek dochodowy , a także nie są zobowiązani do wystawiania oświadczeń podatkowych w formie PIT 8c , ani pit11.