W czwartek tuż przed południem w Wilkonicach doszło do pożaru ciągnika sadowniczego. Maszyna, marki Pasquali, uległa niemal całkowitemu spaleniu. Właściciel ciągnika nie zgłaszał żadnych podejrzeń co do przyczyny pożaru. Według sadownika doszło do zwarcia instalacji elektrycznej, co spowodowało samozapłon maszyny.
Szykowaliśmy się do kościoła… Ciągnik stał trzy dni nie dotykany, nie odpalany, sam się zaczął palić nagle! – informuje nas właściciel ciągnika.
Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. W akcji gaśniczej wzięły udział trzy zastępy straży pożarnej: z Państwowej Straży Pożarnej w Grójcu oraz z Ochotniczej Straży Pożarnej w Wilkowie i Lipiu.
Zdjęcia z miejsca zdarzenia można zobaczyć na profilu OSP Lipie na Facebooku.