„Kiedy polscy plantatorzy owoców jagodowych zażądali zakazu importu malin z Ukrainy, moim zdaniem byli bardzo bliscy wyświadczenia Ukrainie ogromnej przysługi. W końcu zmusiłoby to ukraińskie mroźnie do inwestowania w sortowanie i marketing, co nieuchronnie doprowadziłoby do gwałtownego wzrostu dochodów ukraińskiego przemysłu malinowego. Podobnym przykładem był zakaz dostaw owoców i jagód do Rosji, co doprowadziło do gwałtownego wzrostu przychodów z eksportu ukraińskiego ogrodnictwa. Jednocześnie gwałtownie spadłyby dochody polskiego przemysłu malinowego, który obecnie zarabia dziesiątki milionów euro na odsprzedaży ukraińskich produktów. Te dodatkowe przychody uzyskane przez ukraińskich plantatorów malin i mroźnie zostaną ponownie zainwestowane w rozwój produkcji. Dzięki temu za kilka lat Ukraina będzie w stanie prześcignąć Polskę, a może nawet Serbię, w rankingu największych eksporterów malin na świecie – mówi Andrij Jarmak, ekonomista Centrum Inwestycyjnego Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO).”
Ekspert podkreśla, że choć obecny sezon był bardzo trudny dla plantatorów malin na całym świecie, to jednak stanowi on podstawę do kolejnych udanych sezonów.
„Obniżenie ceny mrożonych malin było konieczne, aby przywrócić te owoce z powrotem do receptur producentów nabiału, słodyczy, herbaty, napojów alkoholowych i żywności. Jednak uprawa malin nie jest biznesem jednosezonowym, więc ci, którzy nadal inwestują w jakość i wydajność, będą mogli zobaczyć znacznie bardziej satysfakcjonujący poziom cen w przyszłości „- mówi Andrij Jarmak.
„Właściwie teraz jest prawdopodobnie najlepszy czas na inwestowanie w nowe plantacje malin, ponieważ materiał szkółkarski jest naprawdę przystępny cenowo„, – dodaje ekspert FAO.
- źródło: polskiesadownictwo.pl / east-fruit.com/en