Druga połowa tygodnia przyniesie nam jeszcze więcej śniegu i mrozu. Znów będą paraliże na drogach, ponieważ spadnie nawet 10-15 centymetrów białego puchu. W których regionach kraju atak zimy będzie najbardziej dotkliwy?
Uprzedzamy mieszkańców południowej, południowo-wschodniej i centralnej części kraju, która została sparaliżowana przez nocne opady śniegu, że przed nimi kolejny atak zimy, tym razem w nocy z czwartku na piątek (15/16.12) oraz w piątek (16.12).
🌡Temperatura minimalna za miniona dobę na stacjach synoptycznych wyniosła -16,4°C w Szczecinku.
Natomiast na stacjach telemetrycznych -19°C w Lidzbarku Warmińskim pic.twitter.com/i73GClytfy— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) December 15, 2022
Spadnie wtedy od 5 do 15 centymetrów śniegu, ale miejscami na południowym wschodzie możliwe są też obfite opady deszczu ze śniegiem i deszczu, które przy temperaturze nieznacznie poniżej zera mogą marznąć i powodować oblodzenie dróg i chodników.
Jeszcze jedna fala opadów śniegu spodziewana jest w sobotę (17.12), ale nie będzie już tak intensywna. Spadnie do 5 centymetrów śniegu. Mróz podczas opadów będzie niewielki, nie przekroczy minus 5 stopni.
Na zachodzie i północy kraju padać nie powinno, pojawią się za to większe przejaśnienia i rozpogodzenia. Jednocześnie oznaczają one największe mrozy spośród wszystkich regionów kraju. Każdej nocy temperatura spadać będzie poniżej minus 15 stopni, a lokalnie nawet do minus 20 stopni.
Źródło: TwojaPogoda.pl