Zima była dość łaskawa, dlatego w większości sadów na drzewach zawiązało się naprawdę dużo owoców. Sadownikom pomagały także pszczoły murarki, które obecnie kończą swoją pracę i szykują się już do kolejnego sezonu.
Tymczasem w tym roku na drzewach jest nawet 200 owoców, dlatego sadownicy już musieli interweniować, choć w czerwcu następuje naturalny opad słabszych zawiązków.
Zrobiliśmy tu przerzedzanie. Czekamy teraz – za tydzień powinien być jakiś efekt, powinny się zawiązki różnicować. Te mniejsze będą spadać, a te większe powinny zostać
PORA NA CZEREŚNIE
Zbiory dopiero we wrześniu. Natomiast w ciągu kilku dni powinny się zacząć zbiory czereśni. Drzewa są już zabezpieczone przed ptakami -podaje TVP3 Łódź.
Czereśnie nie obrodziły aż tak, jak jabłonie. Owoców jest mniej, ale, jak twierdzą sadownicy, powinny być większe i smaczniejsze, a także lepiej wybarwione. Z hektara powinno być około 15 ton.