Zdaniem prezes Stowarzyszenia Plantatorów Truskawek Janusza Andziaka, ten roku był wyjątkowo nieudany dla producentów. Początek sezonu z upraw w tunelach czy pod włókninami był dobry i zapowiadało się nieźle, ale normalny zbiór z pola był „katastrofalny”. „Myślę, że tam straty są ogromne, część osób nawet nie pokryła sobie kosztów założenia plantacji” – powiedział Andziak.
Według prezesa, ceny skupu były niskie i w trakcie zbiorów spadały do 3 zł/kg za owoce odszypułkowane i do 1,5 zł/kg z szypułką. „Ceny były niskie, ale też trzeba wziąć pod uwagę, że nie było jakości” – zaznaczył. Dodał, że zła jakość spowodowała załamanie się eksportu, sprzedaży do marketów czy sklepów. Konsumenci nie chcieli kupować truskawek wodnistych czy niesmacznych – tłumaczył. „Pogoda nam załatwiła truskawki” – podsumował Andziak.
Koniec sezonu na truskawki potwierdza ekspert rynku hurtowego w Broniszach Maciej Kmera. „Truskawek na rynku jest znacznie mniej, a co się z tym wiąże rośnie ich cena” – tłumaczył. Poinformował, że dobra jakościowo truskawka kosztuje już w Broniszach 7-10 zł/kg.
Znacznie mniej truskawek jest na stołecznych targowiskach i bazarach. Można je kupić w cenie 8-10 zł/kg, ale oferta jest już znacznie mniejsza. Tańsze są te, które nadają się tylko do natychmiastowego przerobu.
źródło: iszczecinek.pl