Sezon upraw jagodowych może okazać się bardzo trudny z dwóch przyczyn! Pierwsza to informacje, które docierają od plantatorów o uszkodzeniach truskawek w związku z ostatnimi mrozami. Jak zaznaczają plantatorzy to dopiero początek sezonu jeszcze cały kwiecień i maj do zbiorów.
Ostatnim czasy pojawił się wpis na jednym z forum dotyczący pierwszych prac polowych w uprawie truskawki:
„Zatrudnie osoby do pielenia truskawek. Stawka 15 zł/h.”
Wpis wywołał burzę komentarzy:
„15 zł to co mało? Sprzedawca zaiwania za 11 zł w tak ciężkim czasie – proszę porównanie”
„Dałbym może ta cene jak by mi firmy zapłaciły ale nie płacą i wystawili sprawę o bankructwo a ja jestem 20000 do tyłu ale pracownika nie obchodzi to”
„Nie roztrząsajcie nad tematem. Może byc sytuacja jak te firmy popadają to i chętni do pracy w polu się znajdą ale może być sytuacja gdzie nie będzie komu podać towaru bo jak wszystko dęba stoi to i kupca nie będzie. Tylko w sumie konsumenci powinni pomyśleć o przetworach i o tym co do gara włożyć bo jak ciąg dalszy pandemii przyjdzie na jesieni i transport stanie to zostanie sam rolnik zbawcą narodu.”
Niektórzy plantatorzy przewidują scenariusz, że „Ukraina nie zjedzie na truskawki bo braknie czasu na załatwienie papierów. Polacy w ostatnich czasach za dobrze zarabiali, żeby za nadludzką pracę jaka jest pielenie czy rwanie truskawek za 150 zł przyszli… na jabłka Ukraina już powinna przyjechać.”
Plantatorzy uważają, że to stanowczo za dużo w obecnej sytuacji. Wdg. przepisów osoby, które pracują w oparciu o umowy cywilnoprawne, mają gwarancję wypłaty minimalnej stawki godzinowej. Od 1 stycznia 2020 r. stawka godzinowa wynosi 17 zł brutto.
Pracodawcy: Od 1 stycznia 2020 r. stawka godzinowa wynosi 17 zł brutto?!
Obecna sytuacja niestety nie jest łatwa, wielu plantatorów zastanawia się czy będzie siła robocza z Ukrainy? Czy Polacy będą chcieli pracować jeśli zabraknie obcokrajowców do pracy? Czy sprzedadzą swoje plony jeśli gospodarka i transport padnie?
