Zbiór jabłek przemysłowych – czy opłaca się mechanizować sad?
O tym, jak wygląda rynek zbiorów mechanicznych i ile kosztują takie usługi, rozmawiamy z Kubą Szczepańskim, który zajmuje się profesjonalnym zbiorem jabłek przemysłowych.
Mechaniczny zbiór jabłek – kiedy i za ile?
Jak mówi Kuba, mechaniczny zbiór jabłek zaczyna się już na początku września. Maszyna pozwala na szybkie i efektywne posprzątanie sadu, co jest kluczowe, gdy rynek wymaga natychmiastowej reakcji. Kuba Szczepański dzieli swoje usługi na dwa typy: zbiór w sadach przemysłowych oraz w sadach deserowych. Jakie są różnice?
Sad przemysłowy: W tym przypadku stawka jest ustalana od kilograma. „W sadzie przemysłowym stawka jest od kilograma i wynosi 12 groszy, do tego dochodzą ewentualne koszty dojazdu, jeśli trzeba daleko pojechać wykonać usługę”. Zbiór obejmuje całe drzewa, a jabłka są strząsane na ziemię, skąd następnie są zbierane kombajnem do skrzyń. Jak zaznacza nasz rozmówca, taki model rozliczeń jest korzystny przy zbieraniu dużego plonu, ponieważ koszty zbioru są bezpośrednio związane z ilością zebranych jabłek.
Sad deserowy: Sytuacja wygląda inaczej, gdy maszyna wjeżdża do sadu, z którego wcześniej ręcznie zebrano owoce deserowe. W tym przypadku pozostają resztki jabłek przemysłowych. „W sadzie deserowym, gdzie jabłek jest mniej pod drzewami, rozliczam się na dniówkę albo stawka jest wyższa niż w przemyśle, wszystko zależy, ile zbierzemy”. Dniówka wynosi 1000 złotych plus ewentualne koszty dojazdu.
Sezonowość i wyzwania rynku
Kuba zauważa, że obecny sezon zbiorów przebiega nieco wolniej niż w ubiegłym roku. „W tamtym roku o tej porze był największy wysyp pracy przy zbiorze mechanicznym i miałem najwięcej zleceń”. W tym roku, ze względu na wolniejsze dojrzewanie owoców, największe zapotrzebowanie na usługi pojawi się dopiero za 2-3 tygodnie.
Jak podkreśla Kuba, w obliczu ostatnich obniżek cen jabłek na skupach, wielu sadowników wstrzymało się ze zbiorem mechanicznym, oczekując na wyższe stawki.
Warto podkreślić, że dominującym segmentem klientów Kuby są właściciele sadów przemysłowych – stanowią oni aż 90% zleceń. Mniejsza część, bo 10%, to sadownicy z owocami deserowymi, którzy chcą uprzątnąć sad po ręcznym zbiorze.
A co, jeśli brakuje rąk do pracy?
Zbiór mechaniczny okazuje się szczególnie cennym rozwiązaniem w sytuacji, gdy na rynku brakuje pracowników sezonowych. „Dzwonił do mnie sadownik. Pan ma 8 hektarów sadu deserowego i nie ma ludzi, mówi, że chce wszystko otrzepać na ziemie i zebrać kombajnem, bo nie ma kim zebrać” – opowiada Kuba. To pokazuje, że mechanizacja staje się dla niektórych koniecznością.
Podsumowując, zbiór mechaniczny, mimo wahań cen jabłek przemysłowych, pozostaje efektywnym i często niezbędnym rozwiązaniem dla sadowników.
Uprzejmościowo zamieszczamy numer do Jakuba Szczepańskiego, który świadczy usługi zbioru jabłek przemysłowych, jeśli szukają Państwo takiej usługi, prosimy kontaktować się pod numerem telefonu: 695 827 912.







