Nad Polskę wkroczył niż imieniem Roland, który zabierze nam letnią aurę i zastąpi ją jesienną. Najpierw spadnie deszcz, miejscami połączony z burzami, a następnie ochłodzi się !
W piątek (17.09) duże ochłodzenie za sprawą spływu powietrza z dalekiej północy. Na termometrach przeważnie około 15 stopni, jednak będą miejsca, gdzie w strugach obfitego deszczu zmierzymy zaledwie 12-13 stopni. To oznacza, że na południu z dnia na dzień ochłodzi się o 10 stopni.
W większości regionów spadnie deszcz, ale najbardziej obficie popada na południu i wschodzie. Sumy opadów mogą tam dochodzić do 15-20 mm, a miejscami do 30-40 mm. W krótkim czasie spadnie ponad połowa miesięcznej normy opadów. Możliwe są lokalne podtopienia.
Weekend (18-19.09) pod znakiem jeszcze większego ochłodzenia. Pierwszy raz w tym sezonie temperatura w najcieplejszym momencie dnia będzie jednocyfrowa. Noce i poranki w wielu miejscach z przymrozkami.
W sobotę (18.09) popada prawie wszędzie, najmocniej na północnym wschodzie, gdzie przejdą ulewy. Na północnym wschodzie tylko nieco powyżej 5 stopni. Na pozostałym obszarze przeważnie od 10 do 15 stopni.
W niedzielę (19.09) na zachodzie i północy bez opadów z rozpogodzeniami, a na pozostałym obszarze słabe, zanikające deszcze. Na wschodzie, południu i w centrum bardzo zimno, 5-7 stopni. Na zachodzie i północy cieplej o 10 stopni, na ogół 15-17 stopni.