Polskie uprawy wiśni padły ofiarą suszy i mrozów, co może doprowadzić do drastycznego spadku zbiorów o 50%. To oznacza, że zamiast 160-180 tys. ton, możemy spodziewać się zaledwie 70-80 tys. ton owoców. To sytuacja porównywalna do 2017 roku, kiedy straty były równie wysokie.
Brak oficjalnych prognoz pogłębia niepewność na rynku. Eksperci opierają się na opiniach branżowych, a nawet niewielki błąd w prognozach (10-20%) może znacząco wpływać na ceny.
Jakie konsekwencje niesie za sobą ten niedobór?
- Mniejsze dostawy dla przemysłu: Przemysł sokowniczy i chłodniczy stracą około 80-90 tys. ton wiśni, co oznacza dwukrotnie mniejsze dostawy niż w roku ubiegłym.
- Wzrost cen: Oczekuje się, że ceny wiśni wzrosną, zarówno w Polsce, jak i w Europie.
- Polska na węgierskim rynku: Polska stanie się prawdopodobnie dużym importerem wiśni z Węgier, gdzie zbiory również są mniejsze niż w ubiegłym roku.
- Presja na ceny węgierskie: Ceny wiśni na Węgrzech mogą wzrosnąć z powodu zwiększonego popytu ze strony Polski.
- Opóźnienie negocjacji cenowych: Polskie przetwórnie wiśni czekają z ustaleniem cen otwarcia do rozpoczęcia zbiorów w kraju (za miesiąc).
- Niemieckie przetargi niższe: Niemieccy odbiorcy wiśni konserwowych ogłosili przetargi na mniejsze ilości (o 10-30% niż zwykle).
- Sytuacja polskich przetwórni: Polskie przetwórnie wiśni mają nadwyżki zapasów z poprzedniego roku i spotykają się z mniejszym zainteresowaniem ze strony odbiorców niemieckich.
- Ceny mrożonych wiśni: Polska jest liderem w eksporcie mrożonych wiśni (50-60 tys. ton rocznie), a ceny tego produktu również mogą wzrosnąć.
Co dalej?
Sytuacja na rynku wiśni jest dynamiczna i trudno przewidzieć jej dalszy rozwój. Wiele zależy od pogody w najbliższych tygodniach, a także od negocjacji cenowych między polskimi przetwórniami a odbiorcami.
Należy jednak spodziewać się, że ceny wiśni wzrosną, a Polska stanie się znaczącym importerem tych owoców z Węgier.
źródło: https://fruitveb.hu/meggy-termes-es-piaci-prognozis-2024-junius-04/